01-01-2012, 18:17 PM
Nie pisałem o zamknięciu/upadku giełd, bo przecież to miejsca, gdzie nie tylko żywcem się obraca. Natomiast może być tak, że nie będzie możliwości wystawiania ryb w workach na stojakach i stołach. Hodowca przyjeżdżałby wówczas z rybami pod konkretne zamówienie i ryby przekazywane byłyby na giełdzie z rąk do rąk, bez męczącego je wystawiania (często co tydzień).
Pozdrawiam,
Darek
Darek