Ryby to WF-y. Młode szczurki są jeszcze, mają 6-9 cm. Dopiero jak "ziewają" widać, że możliwości już mają całkiem spore. Wczoraj dostały żarcia na full i agresja wyłączyła się im totalnie. Wiszą sobie ławiczką i mają wywalone na siebie nawzajem. Fajnie wyglądają takie wyluzowane, zupełnie jak okonie stacjonujące pod jakąś kłodą albo pomostem. Ciekawe kiedy znowu zgłodnieją i wrócą do zadymiarskiego usposobienia. W każdym razie jestem mega zadowolony z wyboru. Mają wszystko co lubię - zadziorny charakter z odpowiednim wyglądem.
Pozdrawiam, Patryk