19-10-2011, 18:10 PM
ja odnośnie żywej ochotki już się wypowiedziałem a jeżeli chodzi o mrożonki to wyleczyłem się z kupowania dafni, cyklopu czy wodzienia - kilka razy kupiłem i prawie zawsze trafiłem na syf, po rozmrożeniu cyklop przypominał błoto.
Obecnie kupuję kryl i gammarus Katrineksu i muszę przyznać, że albo mam farta albo te mrożonki są dobrej jakości. Jeżeli chodzi o cyklop i dafnię to mrożę jedynie samemu to co sporadycznie odłowię lub kupię u zaprzyjaźnionego akwarysty, który również ma mrożony cyklop własnej produkcji. Każdy kto odławiał samemu cyklop lub dafnię wie, że po dowiezieniu do domu część z nich pada i osadza się na dnie, ja zawsze zamieszam porządnie we wiadrze i całe "trupowisko" zbiera się na dnie na środku wiadra, wąż i odsysam - żyjąca reszta do karmienia lub mrożenia. Na pewno nie robią tego w firmie, która mrożonki produkuje masowo i dam sobie ja.. ogolić, że zamrażają wszystko jak leci.
Obecnie kupuję kryl i gammarus Katrineksu i muszę przyznać, że albo mam farta albo te mrożonki są dobrej jakości. Jeżeli chodzi o cyklop i dafnię to mrożę jedynie samemu to co sporadycznie odłowię lub kupię u zaprzyjaźnionego akwarysty, który również ma mrożony cyklop własnej produkcji. Każdy kto odławiał samemu cyklop lub dafnię wie, że po dowiezieniu do domu część z nich pada i osadza się na dnie, ja zawsze zamieszam porządnie we wiadrze i całe "trupowisko" zbiera się na dnie na środku wiadra, wąż i odsysam - żyjąca reszta do karmienia lub mrożenia. Na pewno nie robią tego w firmie, która mrożonki produkuje masowo i dam sobie ja.. ogolić, że zamrażają wszystko jak leci.