Wodzień z Karmexu. Jakość dobra, woda może leciuteńko mętna. Widać rozmrożone pół kostki (ja nalałam tyle wody, na to nie patrzcie ). W połowie kostki ilość o połowę za duża do wykarmienia całej 112-tki i 24 mieczyków.
Druga strona medalu - artemia. W grudniu była ok, teraz to szajs.