[Cichlidek]

Dorosłe skośnopręgie są po prostu brzydkie, z wiekiem tracą na uroku , i robią się z nich krowy , nie chcę nikogo oczywiście urazić,ale ja bym się nigdy na nie, nie zdecydował

[UKASH]

Dopiszę, jednocześnie zaprzeczę że dorosłe skośki są brzydkie, wszystko zależy od danych ryb, od warunków w jakich dorastały, od diety. One wcale nie muszą być opasłymi morsami. Niestety 90% ze spotykanych dorosłych egzemplarzy wygląda żałośnie.

[Cichlidek]

UKASH, jak nie więcej niż 90%, jeszcze nigdy nie widziałem ładnego okazu skośnopręgiej , u mnie w zoologu mieli stadko 6-8sztuk: idealne. Popatrzyłem jak wyglądają jak urosną- i teraz nawet na nie nie patrze...w zoologu oczywiście

[Zimna Zośka]

Kilka dni temu, po tygodniowych poszukiwaniach miejsca, została złożona ikra. Nie ukrywam, że liczyłem na coś, ale dziś już zobaczyłem larwy

[Topielec]

Na filmikach te pielęgnice z narybkiem wyglądały bosko, więc pewnie będziesz miał co podziwiać

[Zimna Zośka]

Niestety dziś rano już młodych nie było. Ale i tak jestem zadowony, bo pierwszy raz doszły do momentu, gdzie młode zaczęły płyać.

[Pley]

Ze się tak wtrące.
Skośne są jednymi z najpiękniejszych pielęgnic. Uwielbiam czarno- szare ryby opalizujące na różne kolory.

Znalazłem takie o to ogłoszenie - http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-inn...Z410633998

Jak widać. Dorosłe ryby są równie piękne co młodziaki, ale podstawą jest odpowiednie karmienie.

[piotrK]

Ciekawe.

Dziś przeglądając swoje książki i fora pielęgnicowe natknąłem się na fakt, że ryby znane w akwarystyce od wielu, wielu lat pod nazwą Mesonauta festivus... wcale nimi nie są. Problem w tym, że tak na prawdę trudnym zadaniem jest jednoznaczne określenie, który gatunek mamy. Być może są to krzyżówki, tak jak to ma miejsce z pielęgnicą zebrą (A. nigrofasciata).

Jest jednak pewna publikacja - niestety w języku niemieckim - która sporo rozjaśnia. A przynajmniej udowadnia, że nazwa Mesonauta festivus nie powinna być używana względem znakomitej większości pielęgnic skośnopręgich żyjących w akwariach hobbystów. Sześć opisanych i jednego nieopisanego przedstawiciela Mesonauta rozpoznaje się głównie na podstawie wzoru pionowych pasów na ciele. Poniżej znajdziecie serię artykułów Ingo Schindlera dotyczących tych ryb:
Część 1.: Mesonauta - Systematyka
Część 2.: Mesonauta guyanae Schindler, 1998
Część 3.: Mesonauta acora (Castelnau, 1855)
Część 4.: Mesonauta egregius Kullander & Silfvergrip, 1991
Część 5.: Mesonauta insignis (Heckel, 1840)
Część 6.: Mesonauta mirificus, Kullander & Silfvergrip, 1991
Część 7.: Mesonauta sp. "Xingu"
Część 8.: Mesonauta festivus (Heckel, 1840)

Domyślam się, że nie każdy będzie chciał brnąć przez tak rozległą publikację na temat tego rodzaju (ja też ), ale gorąco polecam choćby zerknięcie na sporą ilość zdjęć oraz schematy ubarwienia poszczególnych gatunków. Szczególnie ważna jest kwestia zupełnie innego wzoru pasów u prawdziwych Mesonauta festivus Zerknijcie sobie na zdjęcie autorstwa Zimna Zośka na 1. stronie tematu: Ryby te mają cienkie, podwójne paski przypominające "zacieki", a nie grube, pojedyncze pręgi typowe dla M. festivus. Podobny wzór do ryb Tomka mają M. guyanae, choć ja nie czuję się kompetentny by ostatecznie identyfikować te ryby, choćby z powodów które podałem na początku posta. Aczkolwiek według Schindlera gatunkiem, który jako pierwszy trafił do akwarystyki była właśnie Mesonauta guyanae, i właśnie to jest ta ryba, która jest szeroko rozpowszechniona w handu i naszych akwariach.

Czas na zmianę tytuł tematu? Ja nie wiem. Ale jeżeli wierzyć Schindlerowi, to festivus w temacie wypadałoby zmienić na guyanae

[Killifish]

Ja dodam tylko jeden link, który też coś pokaże. Gdyby coś, to służę pomocą w tłumaczeniu:
Mesonauta guyanae Schindler, 1998
z Surinamu
http://www.francecichlid.com/index.php?o...&Itemid=30

Świetnie, ze to pokazałeś PiotreK

[soltarus]

To moje już nie muszą udawać... one nimi są Masakra