• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Zwierzęta

Bo nie tylko akwarystyką żyje czlowiek. Pierwsze jajka u Łąkówki turkusowej [Obrazek: 46a16099cc6b7f0ac0cbe1cd8c2dab22.jpg]

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Ruda Szuja - Brian

[Obrazek: be7f0b1b7859a940med.jpg]

[Obrazek: 4c5cc939be45adf7med.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Dzień 3. po dokoceniu. Smile


Załączone pliki Miniatury
   
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Shadow, sześcioletni syberyjski leśny, któremu zawalił się cały świat i wylądował w kocim bidulu...

[Obrazek: xjSEzx.jpg][Obrazek: COEz7q.jpg]


.... i kilka miesięcy po tym jak go adoptowaliśmy. Smile


[Obrazek: A0P0Yc.jpg]

[Obrazek: RbR2uS.jpg][Obrazek: XZEa45.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Wielka bestia. Big Grin
Ładny jest, taki dostojny.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Jasny gwint, kot wielofunkcyjny, może robić za dywanik Big Grin Super.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Ile waży ?
660L - CA
525L - SA
375L - CA
240L - AUS
200L - CA
185L - CA
77L - TAN
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Dzięki za miłe słowa Big Grin sierściu waży niecałe 6 kilo, większość objętości to futro. Poza tym jest honorowym psem, bo reaguje na imię, daje się głaskać po brzuchu i zawsze za nami łazi. Moja żona się śmieje, że od dwóch lat nie sikała rano w domu w samotności, Shadow zawsze wpada się przywitać. Big Grin 

[Obrazek: 1Cjanj.jpg] [Obrazek: 7UmGOf.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
(06-02-2020, 23:43 PM)Małozoolny napisał(a): Reksio, 15 latek, od kilku miesięcy z nami [Obrazek: 8541a675e6b500b47285434af909055f.jpg]

Wysłane z mojego Redmi 8 przy użyciu Tapatalka

HeartHeartHeartHeart
Szacun kolego. Wszyscy kochają szczeniaczki, stare psy kochają wszystkich.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
(06-02-2020, 23:43 PM) Małozoolny napisał(a): Reksio, 15 latek, od kilku miesięcy z nami [Obrazek: 8541a675e6b500b47285434af909055f.jpg]

Wysłane z mojego Redmi 8 przy użyciu Tapatalka
Oklasky Szacun jeszcze raz. Oklasky

Ja jestem z tych bardziej kotolubnych.
Obecnie mam 3 kotki, Łatka (2015), Kulka (2018), Lusia (2020).
Przez moje stare mieszkanko przewinęło się jednak wiele kotów, organizowałem kiedyś akcję kastracji wszystkiego co się rusza Big Grin w większości na koszt gminy. Niestety ludzie dalej nie zdają sobie sprawy, że kastracja to coś dobrego. Niekastrowana kotka w ciągu 10 lat wydaje nawet 80 młodych, jak wiadomo, aby zachować ciągłość gatunku wystarczy, że na każdą parkę kotów urodzi się kolejna parka i przeżyje i wyda kolejne potomstwo. Zatem 78 na 80 ginie pod kołami aut, w wyniku kociego kataru, zagryzienia przez psy itd...

Do rzeczy:
Łatka (biało czarna) - nie cierpi innych kotów, ale mieszka z dwoma kolejnymi. Przez to czasami jest nerwowa i trochę wredna. Jednocześnie w nocy tylko Ona ma wstęp do naszej sypialni, gdzie spędza 95% czasu. Obecnie jak reszta jest kotem niewychodzącym do czasu skończenia woliery o wymiarach 10,5x4,7m. Uwielbia spacery, chodzi a raczej chodziła grzeczniej niż większość psów. 

Kulka (szylkretka) - oczy mętne po kocim katarze, niektórzy mówią, że ma szatańskie oczy. Była całkiem dzika, zarobaczona straszliwie, tasiemce, nicienie długości ponad 10cm. Udało się oswoić jej mamę (dobre półtorej roku to trwało) i braci (to było proste). Pomimo takich oczek, aż dziw, że nie ma skrzydełek i nie jest biała. Jest to prawdziwy aniołek, głośno mnie wita, chodzi ciągle ze mną, do niedawna nie mogłem się sam wykąpać, bo ciągle chciała być przy mnie. Uwielbia pieszczoty jednak nie pcha się na kolana, nie lubi być noszona. Za to wieczorem pod kołderkę choć na 5 minut musi wskoczyć. Trochę nieśmiała, ostrożna, nic nie zrzuci ze stołu czy parapetu, ale uwielbia drapać wszystko przy czym ma bardzo haczykowate pazurki. Wszystkie meble mamy z takich materiałów, że może drapać co chce.

Lusia (czarna, wcześniej paskowana, pod spodem futro siwe) - pieszczoch straszny, wszystko musi zrzucić, wszędzie wskoczyć, choćby nie było szans się na tym utrzymać. Młoda, głupia, zwariowana, czasami podnosi ciśnienie. Chciałaby spać ze mną co noc, ale Łatka ma pierwszeństwo. Pcha się na kolana, w łóżku pod pachę i kładzie głowę na ramieniu. Pcha się do łóżka do niemowlaka, przytula się do Niego, jest dla Niego zupełnie bezpieczna pod względem drapania czy gryzienia, choć zawsze mamy ich na oku, bo przecież może na nim się położyć.

Kilka fotek:


Załączone pliki Miniatury
                                                               
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 3 gości