05-10-2011, 17:29 PM
Szczerze mówiąc u mnie haplochromisy żyły około 4 lat. Po tym czasie osobniki stają się jakby wychudzone i znacznie mniej żywotne. Podejrzewam, że wiąże się to z ich bardzo szybkim metabolizmem. Potrzebują stale mnóstwo energii zawartej w pokarmie i bardzo szybka ją spalają. Szybki metabolizm ma znaczny wpływ na osiagany przez nie wiek. Szczerze mówiąc nie sądzę, żeby były w stanie dożyć 10 lat ale popatrzę dzisiaj w literaturze.
Tak jak pisze Ruki do romznażania najlepsze są młode ryby - tak gdzieś do dwóch lat. Im starsze tym rzadziej podchodzą do tarła a maluchy rzeczywiście mogą posiadać wady rozwojowe.
Staram się trzyletnie stado odmładzać tak żeby stale utrzymywać grupę rozrodową jak najmłodszą.
Obecnie mam ryby z 2008 roku i czują się bardzo dobrze choć widać oznaki starzenia.
Pozdr
Tak jak pisze Ruki do romznażania najlepsze są młode ryby - tak gdzieś do dwóch lat. Im starsze tym rzadziej podchodzą do tarła a maluchy rzeczywiście mogą posiadać wady rozwojowe.
Staram się trzyletnie stado odmładzać tak żeby stale utrzymywać grupę rozrodową jak najmłodszą.
Obecnie mam ryby z 2008 roku i czują się bardzo dobrze choć widać oznaki starzenia.
Pozdr