24-05-2014, 13:01 PM
Co do wpływu stresu. Wbrew pozorom częsty i krótkotrwały stres jest bardziej szkodliwy niż długotrwały. Wynika to z tego, że przy długotrwałym ryby się po pewnym czasie przyzwyczajają do bodźca i w pewnym sensie zaczynają normalnie funkcjonować. Przy krótkotrwałym, nim u ryb zadziałają mechanizmy obrony na stres, bodziec się kończy.
Ja już tam wolę ryby przyklejone do powierzchni wody, czekające na żarcie, niż takie, które na widok człowieka spylają szybciej niż pstrągi. A ich obserwacja musi się odbywać z ukrycia albo musi być poprzedzona podchodami.
Pamiętajcie, że ryba w popłochu mało kiedy patrzy gdzie ucieka- często to robią na oślep. W takich sytuacjach ryby potrafią sobie zrobić krzywdę o dekoracje w akwarium albo nawet wyskoczyć z niego
Ja już tam wolę ryby przyklejone do powierzchni wody, czekające na żarcie, niż takie, które na widok człowieka spylają szybciej niż pstrągi. A ich obserwacja musi się odbywać z ukrycia albo musi być poprzedzona podchodami.
Pamiętajcie, że ryba w popłochu mało kiedy patrzy gdzie ucieka- często to robią na oślep. W takich sytuacjach ryby potrafią sobie zrobić krzywdę o dekoracje w akwarium albo nawet wyskoczyć z niego
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz