[massacra]

Jak obserwuję podwodne życie w tej bańce to zastanawiam się czy jednak nie przerybiłem tego zbiornika. Teraz już wszystkie ryby czują się jak u siebie nawet skalary zaczęły harcować i walki między niektórymi osobnikami wyglądają jak walki byków. Nie wiem czy samce ustalają hierarchię czy walczą o terytorium czy o samicę a ostatnio są bardzo aktywne (jak się ogarnę to wrzucę film z bitek między nimi-jest na co patrzeć). Zaskoczyły mnie również maronki gdzie były dobrane dwie pary jedna z nich już odbyła tarło (lecz ikara zniknęła po 3 dobach), druga złożyła ikrę wczoraj a dziś samiec opuścił samicę która non stop pilnowała ikry na rzecz samicy która pływała sama i teraz z nią tancuje w innej części zbiornika. Wydaje się, że najspokojniej jest u maronek lecz widzę, że od czasu do czasu dwa największe osobniki też tańcują razem. Akcji jest tyle że ciężko za tym nadążyć.

Mam do Was pytanie odnośnie odnośnie prac porządkowych, ja robię podmianę co tydzień ok 120-140 l i nic poza tym (przez ostatnie 4 tygodnie) od początku tj 3 m-ce nie odmulałem - CZY WY ODMULACIE ? Czy to jest zbyteczne jak komuś syfek nie przeszkadza ? Czy może jednak powinno się to robić dla higieny ? Nie chcę zbytnio stresować ryby i chciałbym prace ograniczyć do minimum ale zachować przy tym względną czystość (szczególnie chodzi mi o glony które pojawiają się na szybach). Jak to u Was wygląda ?