(05-10-2013, 08:08 AM)galimedes napisał(a): Witam, swojego czasu był o nich ciekawy i obszerny artykuł w "AkwaForum" -Piotr, tylko pogratulować - żyworódki mają swój urok...
Tak, to właśnie po tym artykule Juana bardzo spodobały mi się C. lateralis, aż w końcu się ich doczekałem
Asagoth napisał(a):Widze, że powoli formuje się nowa moda w polskiej akwarystyce... i dobrze
No ba, jak ja się za coś wezmę to od razu to staje się "trędy"!
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Trzy nowe zdjątka. X. captivus są bardzo aktywne i ciężko trafić je tak, żeby były ostre na zdjęciu, tym trudniej jest z samicami, których mam (chyba) mniej niż samców, prawdopodobnie 5+3. C. lateralis dalej są nieco bardziej płochliwe. A może powinienem napisać "były" bo tak istotnie było dopóty, dopóki nie nakarmiłem ich pokarmem NF Kristall XS. Wówczas zarówno Xeny jak i Characodony pływały po całym akwarium byleby dorwać trochę jedzonka
Na zdjęciach kolejno: samica C. lateralis, samica X. captivus i samce obydwu gatunków (po prawej samiec lateralis, najsłabiej wybarwiony z tych czterech które mam).
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Samce mają jakby podwójną płetwę odbytową, której przednia część nazywana jest andropodium i służy do przytrzymywania samicy podczas zapłodnienia. Ponadto samce C. lateralis są bardziej kolorowe od samic.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.