Dziś od rana miałam okazję obserwować jak moje Trigonostigma espei tańcują sobie w niewielkich grupkach, intensywnie ocierając się o siebie, a potem parka szybko pod liść i tam dalej kombinowała, i tak w kółko.
Ucieszyłam się, bo od kilku miesięcy co tydzień oglądam składanie ikry przez skośne i co jakiś czas przez skalary (co nie ukrywam już mi się trochę przejadło, bo i tak nic z tego nie wychodzi), a u razbor to zupełnie inaczej wygląda.
Ale teraz to już nie posiadam się ze szczęścia, bo w drugim końcu akwarium dojrzałam taką maleńką gadzinkę, może ze 3 mm. Sam się bidok ostał, ale banana worms młóci aż miło
Próbowałam zrobić zdjęcia, ale bez obiektywu makro daremny trud...
Chyba za długo się przyglądałam, bo właśnie dojrzałam wypławki i stułbie
Jest i drugi jeszcze mniejszy. Teraz to mam takie stadko jak chciałam od początku - 20 szt Jak dojdą inne ryby to już nie będzie tak kolorowo... jak w naturze...
Ucieszyłam się, bo od kilku miesięcy co tydzień oglądam składanie ikry przez skośne i co jakiś czas przez skalary (co nie ukrywam już mi się trochę przejadło, bo i tak nic z tego nie wychodzi), a u razbor to zupełnie inaczej wygląda.
Ale teraz to już nie posiadam się ze szczęścia, bo w drugim końcu akwarium dojrzałam taką maleńką gadzinkę, może ze 3 mm. Sam się bidok ostał, ale banana worms młóci aż miło
Próbowałam zrobić zdjęcia, ale bez obiektywu makro daremny trud...
Chyba za długo się przyglądałam, bo właśnie dojrzałam wypławki i stułbie
Jest i drugi jeszcze mniejszy. Teraz to mam takie stadko jak chciałam od początku - 20 szt Jak dojdą inne ryby to już nie będzie tak kolorowo... jak w naturze...