31-01-2013, 11:25 AM
Dorzucę coś w temacie, kontrowersyjnego do ustaleń książkowych.
Kiedy założyłem większy zbiornik i od czasu większych wydatków na prąd, w okresach zimowych utrzymuję 2-3`C niższą temp. od okresu letniego. I generalnie mam o jakieś 2`C niższe temperatury niż zalecane książkowe. Przez te kilka lat nie stwierdziłem niekorzystnych zmian w zachowaniu i zdrowiu ryb. A zbrojniki nawet powiem lepiej się czują w takiej niższej temp. i jesienią niektóre gatunki, gdy stopniowo obniżam tem. przystępują do tarła. W przypadku pielęgnic (barwniaki) zdaje się jest odwrotnie, podniesienie temp. stymuluje zachowania godowe.
Kiedy założyłem większy zbiornik i od czasu większych wydatków na prąd, w okresach zimowych utrzymuję 2-3`C niższą temp. od okresu letniego. I generalnie mam o jakieś 2`C niższe temperatury niż zalecane książkowe. Przez te kilka lat nie stwierdziłem niekorzystnych zmian w zachowaniu i zdrowiu ryb. A zbrojniki nawet powiem lepiej się czują w takiej niższej temp. i jesienią niektóre gatunki, gdy stopniowo obniżam tem. przystępują do tarła. W przypadku pielęgnic (barwniaki) zdaje się jest odwrotnie, podniesienie temp. stymuluje zachowania godowe.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)