22-08-2014, 11:00 AM
Z armaty idzie tak mała ilość wywaru w stosunku do przepływu wody w sumpie, że stężenie garbników w każdym miejscu obiegu wody jest praktycznie takie samo, no może poza samym miejscem wypływu z armaty. Jeśli bakterie albo złoże nie ma wpływu na rozkład garbników (chyba że ma?) to nie ma znaczenia czy wylew z armaty bedzie do sumpa czy do akwa. Z tego co wiem to na rozkład garbników ma wpływ światło, więc tak naprawdę to te garbniki "znikają" w samym zbiorniku a nie w sumpie.
Napisałeś, że "Ponieważ rozpad garbników odbywa się z ustaloną prędkością, to większa ilość garbników na raz spowoduje szybszą degradację" - wg mnie to samo w sobie się nie klei, bo przy stałej prędkości rozpadu garbników, dodanie ich większej ilości spowoduje % taki sam spadek ich ilości w danym czasie. Ale nie ma to i tak znaczenia bo wg mnie ich roztwór w całym obiegu wody jest praktycznie taki sam.
Odrębną sprawą jest (o czym pisał Ruki) wpływ garbników na florę bakteryjną w filtrze (a nie odwrotnie), chociaż to też dotyczyć będzie samego miejsca wypływu wywaru.
Bez rozstrzygania kto ma rację możemy zaproponować Andrzejowi wylot z armaty do komory pompy, bo będzie to znacznie prostsze rozwiązanie od przebudowy całości, tak aby torfianka leciała bezpośrednio do baniaka. Wylot musiałby mieć oczywiście gęsty prefiltr, żeby nie uszkodzić pompy.
Napisałeś, że "Ponieważ rozpad garbników odbywa się z ustaloną prędkością, to większa ilość garbników na raz spowoduje szybszą degradację" - wg mnie to samo w sobie się nie klei, bo przy stałej prędkości rozpadu garbników, dodanie ich większej ilości spowoduje % taki sam spadek ich ilości w danym czasie. Ale nie ma to i tak znaczenia bo wg mnie ich roztwór w całym obiegu wody jest praktycznie taki sam.
Odrębną sprawą jest (o czym pisał Ruki) wpływ garbników na florę bakteryjną w filtrze (a nie odwrotnie), chociaż to też dotyczyć będzie samego miejsca wypływu wywaru.
Bez rozstrzygania kto ma rację możemy zaproponować Andrzejowi wylot z armaty do komory pompy, bo będzie to znacznie prostsze rozwiązanie od przebudowy całości, tak aby torfianka leciała bezpośrednio do baniaka. Wylot musiałby mieć oczywiście gęsty prefiltr, żeby nie uszkodzić pompy.