W używanych gąbkach zawsze będzie nie wypłukany "syfek" który po dostaniu się wody zacznie gnić. Według mnie nigdy się nie da wypłukać gąbki w 100% i ja bym "dmuchał na zimne". Staje się to wręcz niemożliwe, jeżeli gąbka jest dość gruba i drobniejsza. Oczywiście niedopuszczalne jest używanie gąbek które już gdzieś tam "pracowały", a my je dostaliśmy w prezencie. Koszt nowej gąbki jest nie wielki, a strata ryb w razie takiego "zatrucia" nieodwracalna.To samo dotyczy innych złóż filtrujących. Oczywiście na tych innych złożach możemy przeprowadzić dezynfekcję, ale pewności nigdy nie ma czy czegoś nie przywleczemy do akwarium.
Co do zamiany ceramiki (rozumiem że jest to wariant ceramiki do filtracji biologicznej) na keramzyt. Moim zdaniem powinno być to na "plus". rozumiem tez że na wejściu wody w tym filtrze masz prefiltr.
Co do zamiany ceramiki (rozumiem że jest to wariant ceramiki do filtracji biologicznej) na keramzyt. Moim zdaniem powinno być to na "plus". rozumiem tez że na wejściu wody w tym filtrze masz prefiltr.