[novi]

Z tego co widzę to jest sama pompa bez żadnych gąbek i innych dodatków. Przynajmniej na żadnej stronie nie jest napisane, że coś jest w pudełku. Na allegro jest kilka ofert tej głowicy, np. ta http://allegro.pl/aquaszut-pompa-t-head-...57453.html

Fakt, jest jeszcze giełda. Dzieki za link-zakupiłem jako wspomagajacą. I masz rację w pudełku jest sama głowica plus wieszak, króciec i rurka do napowietrzania.
Patrzyłem na instr.z pudełka i tam są opcje, a wtedy zakupiłem z pojemnikiem z włókniną (nie używana). A gąbka idealna do tego wieszaka jest o średnicy 9cm -okragła lepsza -rybka przypadkiem nie dostanie się miedzy gabkę a szybę.

[rufus]

Jeżeli mogę cos doradzić.
Zostałem skrytykowany za mój artykuł i część poświęconą filtracji, a teraz jak znalazł by się przydało.
Jeżeli ma to być filtr odpowiedni za filtrację mechaniczną to oczywiście najbardziej popularne jest rozwiązanie o jakim myślisz, czyli głowica typu PH i do tego gąbka. To że wyczytałaś że filtry są kiepskie "bo gąbki sie zapychają" to jest jakieś nieporozumienie i brak praktyki w tym temacie. To że filtry szybko się zapychają to nie jest wina samej głowicy, a źle dobranej masy filtrującej do przepływu /mocy) pompy oraz, o czym wspomniał Bernard, gęstości tego złoża. Bernard doradził ci gąbkę o większych porach i moim zdaniem takie gąbki sa najlepsze do filtracji mechanicznej (im gąbka będzie się zapychać wolniej tym lepiej), czyli odpowiednia będzie o gęstości "10" lub "20". Nie polecam gąbek stosownych do filtrów powietrznych, które są zresztą bardzo dobre w określonych warunkach, ponieważ ich gęstość jest dopasowana do "mocy" pompki powietrznej oraz te gąbki wolniej się zapychają min. ze względu na ich przepływ a to z kolei pociąga za sobą na pewnym etapie filtracji filtrację biologiczna. Nie nadają się do głowic typu PH.
Jak zrozumiałem chcesz pozbyć się zanieczyszczeń to powinnaś zwrócić tez uwagę na cyrkulację/obieg wody w akwarium, a szczególnie w strefie przydennej. Każdy duży korzeń, kamień, doniczka itd. na pewno utrudni obieg wody. Ja postawiłbym na wydajną filtrację biologiczną gdzie bakterie pomogą ci w usuwaniu zanieczyszczeń (zw.azotu) oraz stosowanie głodówek u ryb. Ja sam używałem kiedyś głowić AquaSzut / Aquael i wszystko było w porządku. Tak jak wspomniałem wcześniej, należy zacząć od własciwego doboru gąbki i powinno być w porządku.

[mei]

Dziękuję za obszerną odpowiedź. Niestety nie miałam okazji czytać MA więc nie czytałam też Twojego artykułu Zdążyłam już zamówić tą głowicę. Gąbkę mam o w miarę grubych oczkach ale też jest mimo to trochę gęsta i twarda. Porównując moją gąbkę z tym co na zdjęciu z aukcji od Bernarda, to moja wydaje mi się, że ma większe oczka ale jest bardziej sztywna. Nie wiem co to za gąbka, dostałam ją z kaskadą a tą kupiłam używaną, więc to na bank nie była gąbka od kompletu. Co do koloru, to ona była na początku niebieska ale się z biegiem czasu przyciemniła

   

Za filtrację biologiczną robi w tym akwarium kaskada wypełniona ceramiką. Myślę, że daje radę bo parametry są ok. Wszystkie ryby w moich akwariach mają głodówkę raz w tygodniu a na co dzień raczej nie dostają dużo jeść.

Do tej pory mam oba filtry ustawione tak, że woda krąży wokół całego akwarium. Mam jednak sporo korzeni oraz chaszczy i wydaje mi się, że pat mini sobie nie radzi przy takim aranżu. Gdybym miała bardziej puste akwa, pewnie nawet bym nie pomyślała o zmianie go na coś mocniejszego.


  filtracja.jpg (Rozmiar: 22.28 KB / Pobrań: 233)

Może powinnam to inaczej ustawić?

[Killifish]

Leszku - krytyka dotyczyła pewnej części z części o filtracji

Kasiu - tak spojrzałem na Twój zbiornik i tu nic nie pomoże, bo nie ma opcji aby tak ustawić obieg wody, by wszystko wciągnął mechanik, niestety za duży burdello w zbiorniku. Zatem, skoro już zdecydowałaś się na głowice (już nie przeszkadza lecący syf ? ) to daj dobrą gąbkę i rób swoje. Cudów nie będzie ale pomoże. Może nauczysz ryby, gdzie toaleta

Kiedyś bawiłem się głowicami i gąbkami oraz rurami ssącymi do owych głowic. Nie wiem jak Wy, ale zawsze robię własne rury o odpowiednio dobranych i rozmieszczonych otworach, bo tu jest pies pogrzebany Muszę to kiedyś ładnie zebrać w całość i pokazać jaka głowica(moc) do jakiej gąbki(rozmiar oczek i wielkość gąbki) oraz jaki układ otworów w rurce ssącej i jej długość, czyli także długość otworu w gąbce.

[novi]

Żaden filtr nie zbierze całości syfku z dna. Do tego słuzy odmulanie. A taka grubsza gąbka jaką masz, owszem będzie się wolniej zapychać, ale też nie będzie optymalna. Chyba, że umieścisz ją blisko dna i po pewnym czasie, gdy załapie większych cząstek, będzie miała odp.gradację aby czyścić tez mniejsze drobinki. Niedogodność- gdy taką wyciągamy do czyszczenia robimy przy okazji burdello w akwa.
Dlatego moim zd.optymalna będziegabka okrągła i o śr.9cm, i gradacja gąbki o numer drobniejsza (fotka).
Sam użytkuję taką już dobrych kilka lat.

[Killifish]

Są filtry które zbierają tylko dno jest czyste
Odmulanie a zasysanie wężem z powierzchni dna różnych cząstek materii to dwie różne sprawy. Nie polecam odmulania.

Kaśka, jak będziesz już miała głowice to zobaczysz, tu niestety wiele zależności jest a twój zbiornik to nie jezioro afrykańskie.

A najprościej - to wywal te gupiki i zrób im 25 litrów i masz po problemie

[Christo]

Mei - wymagasz niemożliwego. nie ma takich filtrów. Jeśli zaczniesz zwiększać przepływ to najpierw ruszą liście, potem drobinki podłoża, a na końcu - jak ryby będą już walczyć z prądem - balasek może też łaskawie się ruszy. Napisz jak poszło, ale moim zdanie nie da się tego zrobić.

Jak nie chce Ci się często czyscić gabek to polecam bez względu na to co napisali przedmówcy jak najdrobniejsze (te zwykłe szare) - napisz to wrzucę fotki. Mam je wszędzie w różnych rozmairach i kształtach, także jako prefitry kubełków ( hw zaczał kasłać dopiero po 3 m-c nie czyszczenia) i nigdy, nawet w mocno zarybionych zbiornikach do końca się nie zapychają.

Wracając do bobków. Cóż trzeba albo ręcznie, albo dosypać liści żeby nie było ich, aż tak widać.

pozdrawiam
Christo

[piotrK]

Gwoli wyjaśnienia: "gradację", a raczej gęstość gąbki mierzy się w PPI (pores per inch - pory na cal). Tu jest to wyjaśnione:
http://www.swisstropicals.com/Web%20pict...ection.JPG
10 ppi używa się w dużych akwariach i to jest na prawdę rzadka gąbka (widać światło nawet przez grubą warstwę). W takich małych akwariach można spokojnie używać 20, albo i 30ppi. Jest jeszcze 45ppi, ale takiej gęstości używałbym tylko do nanoakwariów z parką małych rybek Ja w hamburgu zamontowanym w 450L akwarium mam 20 ppi.

[mei]

Słuchajcie, zdaję sobie sprawę z tego, że żaden filtr nie da rady wyzbierać wszystkich kup i całego syfu z takiego zagraconego baniaka jaki mam. Ale jeśli mój obecny mechanik zbiera bardzo mało tego syfu, to znaczy że chyba jest za słaby. Miałam w życiu ileś tam baniaków, filtrów, różne aranżacje od prawie pustych baniek do potwornie zarośniętych holendrów Z doświadczenia wiem, że zmieniając mechanika na mocniejszy, będzie w akwa mniej syfu a wiadomo że całego nie wciągnie przy takim bajzlu jak mam. Pytałam bardziej na zasadzie polecenia mi marki, bo lepiej poznać opinie niż wierzyć w reklamy ^^

Co do gradacji mojej gąbki, to wygląda mi ona na 10, jak tak patrzę na fotki od Piotra. No cóż, zobaczymy jak się będzie sprawować, póki co spłukałam się z kasy tymi zakupami, więc jeśli trzeba będzie, to nową gąbkę kupię gdzieś w okolicach gwiazdki.

Pomyślałam też, że nową głowicę ustawię bardziej na środku lewej ścianki akwarium, bo w sumie cała graciarnia jest na środku akwa a przód i tył są puste.

Killi, sporo osób właśnie używa głowic z gąbkami na wierzchu i sobie to chwali, dlatego stwierdziłam że pal licho, że mnie gąbki wnerwiają Jeśli jest to bardziej skuteczne niż zabudowane filtry, to jest to ważniejsze niż moje niewnerwianie się A gupiki zostają, w tej chwili pływa tu 2-miesięczny podrostek i dwa małe miesięczne piksle. Odchowam je tutaj i zobaczymy co dalej. O wielkości gupiczych bobków pisałam mając na myśli to, co wydalają dorosłe endlerki w porównaniu do tomasów Chociaż te moje maluchy też potrafią ładnie nabrudzić ^^

[rufus]

W kwestii uzupełnienia.
Staraj sie kupować głowice z regulowanym przepływem i napowietrzaniem. Dobrze jest jak mają kilka wariantów mocowania złoża filtrującego do głowicy (gąbki, pojemniczki itd., to po części o czym wspomniał Killi). Przez takie rozwiązania zwiększa się nam uniwersalność głowicy. Ja obecnie bardzo sobie chwalę głowice firmy Aquarium System.
Co do wykorzystywania ponownie użytych wkładów filtracyjnych. Odradzam! Szczególnie gąbki o średnich i drobniejszych oczkach. Według mnie dopuszczalne jest ponowne wykorzystanie takich wkładów jak biokule, ceramika mechaniczna, nie mylić z ceramika do filtracji mechanicznej, biowłókna (np. takie "żyłki" firmy Sera, nie jest to włóknina). Problem robi się koralem czy lawą, ale w sumie te wkłady również po starannym podejściu idzie wykorzystać ponownie.
Ja bym skierował jeden wylot z filtra lekko w kierunku dna. Na pewno coś będzie zruszone, ale wydaje mi sie że z czasem akwarium będzie funkcjonowało swoim życiem i wszystko sie poukłada na dnie. Oczywiście nie mam na myśli sytuacji kiedy głowica w akwarium robi "pralkę" ;-).