25-10-2012, 00:51 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-10-2012, 02:41 AM przez Marlentje.)
(23-10-2012, 08:41 AM)Topielec napisał(a): Dla mnie mistrzostwo świata, coś wspaniałego! Czy z częścią nadwodną jest dużo pracy (już po założeniu, bo pewnie sama instalacja to mnóstwo zabawy)?
Te takie "liany" to skąd pozyskane? Majstersztyk
Dziękuje ślicznie,
Czy z częścią nadwodną jest dużo pracy?
Czasu na zabiegi poświęcam niewiele więcej niż przy przeciętnym akwarium - codziennie karmienie rybek, raz w tygodniu sprzątanie dna i czyszczenie szyby, podmiana wody i nawożenie. Dodatkowa praca sprowadza się do 2 krotnego w ciągu dnia spryskiwania roślin nadwodnych i srednio dwukrotnego w ciągu tygodnia przekręcenia kurka - otwarcie deszczowni do podlewania. Reszta dziala na zegarach czasowych i na pilotach. Więc mogę leżeć na kanapie i patrzeć. No i gapię się w nie cały czas, telewizja niepotrzebna
Liany, korzenie drzewek i całe tło zrobiłam sama, ze zwykłych syntetycznych sznurków, kawałków kabli, cienkich rurek pcv podgrzanych nad palnikiem dla nadania kształtu, które poskręcałam ze sobą, posmarowałam silikonem i w świeży, niezaschnięty, jeszcze silikon wklepywałam ziemię kokosową. Po przeschnięciu, powtórzyłam, później jeszcze jeden raz zrobiłam poprawki tam gdzie silikon nie chwycił i były prześwity. Razem są to trzy warstwy silikonu i ziemi kokosowej.
Bardzo dużo pracy było z tłem.
Z instalacją wodną było trochę zabawy ale w sferze intelektualnej gł. Tzn zaplanowanie rozwiązań, żeby to i szczelne było i funkcjonowało.
Jeżeli Ciebie czy kogoś interesują szczegóły to szerzej jest to opisane w moim temacie na www.holenderskie.pl, cały proces powstawania paludarium z linkami do galerii z przebiegu poszczególnych etapów prac:
Paludarium, fotorelacja z budowy
Pozdrawiam, Marlena