27-11-2012, 10:52 AM
Wczoraj przed zgaszeniem światła zobaczyłem, że jednej z samiczek coś stało się z tyłkiem
Co ciekawe, wcześniej opisywana przeze mnie parka, która jakiś czas temu się dobrała, rozstała się jakieś 3 dni temu, a do kokosa po prostu wprosiła się ta wariatka.
Od początku jej ubarwienie trochę odbiegało od innych, większość czasu jest taka ciemniejsza (jakby zestresowana) i ganiała wszystko dookoła. Być może była gotowa do tarła i nie mogła znaleźć swojego rycerza A samiec być może będąc od dłuższego czasu gotowy do odbycia tarła, znudził się poprzednią panną i przygarnął gotową samiczkę. Ciekaw jestem co z tego będzie, zobaczymy
Co ciekawe, wcześniej opisywana przeze mnie parka, która jakiś czas temu się dobrała, rozstała się jakieś 3 dni temu, a do kokosa po prostu wprosiła się ta wariatka.
Od początku jej ubarwienie trochę odbiegało od innych, większość czasu jest taka ciemniejsza (jakby zestresowana) i ganiała wszystko dookoła. Być może była gotowa do tarła i nie mogła znaleźć swojego rycerza A samiec być może będąc od dłuższego czasu gotowy do odbycia tarła, znudził się poprzednią panną i przygarnął gotową samiczkę. Ciekaw jestem co z tego będzie, zobaczymy