[peroxysom]

No właśnie nie jestem pewien co mam. Ten największy przystępował do tarła lub przygotowywał się do niego z wszystkimi pozostałymi trzema. Z drugiej strony przy tym tarle gdzie widziałem ikre to ten najwiekszy zachowywał się jak samica - odgonił partnera z gniazda i miał pomarańczowa głowę, tak wg. opisu Davida zachowują się samice. Ostatnio natomiast przybrał bardziej stonowane barwy.
Problemem jest to że one składają ikrę od spodniej strony kawałka drewna, który zazwyczaj jest tak odwrócony że jej nie widac, i nie widać kto składa a kto zapładnia.
Poza tym homoseksualne pary też się u ryb zdażają, co jeszcze komplikuje sytuację. Postaram się więcej je obserwowac bo ostatnio już wręcz zdziczały tak mało czasu siedzę przed akwarium, niestety.