11-09-2012, 14:30 PM
W sumie masz racje, dodam tylko ze kazdy facet lubi miec jakis "bajer", Hobby to umozliwia, jest sie czym pochwalic, w czyms byc dobry, lepszy od ogolu kupujacego rybki w kuli w zoologu, wiedza i doswiadczeniem mozna blysnac jak kiedys dobrze wypolerowana zbroja , w koncu akwarystyka relaksuje, a obecnie faceci sa diabelnie zestresowani gonitwa w pracy, stres znosimy znacznie slabiej niz kobiety. Czasami to wolal bym to polowanie z narazeniem zycia niz ten nieustanny ped i pogon za kasa, do czego by ona nie byla przeznaczona. Akwarystyka to czasami realizacja marzen faceta, kiedys mial sloik, albo 20 litrowe "cos", a teraz ma kase na szklo 1000L i bajery za furmanke PLN-ow. Oczywiscie aspekt opieki jest wazny, my, faceci, podsiwadomie lubimy sie opiekowac, tylko zgrywamy Ogry
540L; 2szt. Vieja hartwegi. Wreszcie to wygląda dobrze! Czekam na młode.