Moje ulubione chili con carne:
W średnim garnku podgrzewamy trzy łyżki oleju wymieszane z łyżeczką pasty chili (może też być czerwone curry).
Na rozgrzany olej wrzucamy jedną dużą cebulę pokrojoną w drobną kostkę, dwa posiekane ząbki czosnku i drobno pokrojoną czerwoną papryczkę chili - smażymy aż się podrumieni.
Dodajemy 500g mielonego mięsa wołowego i dwie łyżki przyprawy do chili con carne (polecam Kotanyi) i mieszając podsmażamy jakieś 2-3 minuty.
Dodajemy 800g pomidorów w kawałkach (2 puszki) i tyle samo czerwonej fasoli (najlepiej odsączonej z puszki bo jest bardziej miękka). Zagotowujemy, mieszamy, dodajemy jeszcze łyżeczkę pasty chili, solidny kawałek cynamonu i możemy trochę podsypać tymiankiem.
Zmniejszamy ogień do średniego i gotujemy 1 godzinę mieszając co 10 minut bo czasem przywiera do dna.
Voila! Podawać gorące z mocno schłodzonym Desperadosem. ;-)
P.S. Cynamon wyjąć przed podaniem.
W średnim garnku podgrzewamy trzy łyżki oleju wymieszane z łyżeczką pasty chili (może też być czerwone curry).
Na rozgrzany olej wrzucamy jedną dużą cebulę pokrojoną w drobną kostkę, dwa posiekane ząbki czosnku i drobno pokrojoną czerwoną papryczkę chili - smażymy aż się podrumieni.
Dodajemy 500g mielonego mięsa wołowego i dwie łyżki przyprawy do chili con carne (polecam Kotanyi) i mieszając podsmażamy jakieś 2-3 minuty.
Dodajemy 800g pomidorów w kawałkach (2 puszki) i tyle samo czerwonej fasoli (najlepiej odsączonej z puszki bo jest bardziej miękka). Zagotowujemy, mieszamy, dodajemy jeszcze łyżeczkę pasty chili, solidny kawałek cynamonu i możemy trochę podsypać tymiankiem.
Zmniejszamy ogień do średniego i gotujemy 1 godzinę mieszając co 10 minut bo czasem przywiera do dna.
Voila! Podawać gorące z mocno schłodzonym Desperadosem. ;-)
P.S. Cynamon wyjąć przed podaniem.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek