Jestem zdecydowanym przeciwnikiem chemii, dlatego kiedyś, gdy zależało mi na młodych, to pleśniejącą ikrę usuwałem słomką.
Szczerze mówiąc efekt był widoczny (z ok. 20larw doszło do ponad setki).
Jeżeli ciągle mówimy o rybach z ameryki południowej, to podobno garbniki dobrze wspomagają rozwój ikry. Nawet nie wiem, czy przypadkiem niektóre chemiczne "wspomagacze" nie są na bazie wyciągów z torfu lub kory
Szczerze mówiąc efekt był widoczny (z ok. 20larw doszło do ponad setki).
Jeżeli ciągle mówimy o rybach z ameryki południowej, to podobno garbniki dobrze wspomagają rozwój ikry. Nawet nie wiem, czy przypadkiem niektóre chemiczne "wspomagacze" nie są na bazie wyciągów z torfu lub kory
Pielęgnice moją pasją Nie ważne gdzie, nie ważne ile...