02-05-2023, 20:08 PM
Jw.: Muszlowce
Albo małe pyszczaki/gębacze też można próbować harem.
Na odpad RO niektóre żyworódki. Dosyć często coś się pokazuje z dzikich linii, ale to raczej opcja z wysyłką. Z hodowlanych linii, ale w całkiem sensownej kondycji, to pojawiają się drobniczki Heterandria, czy również małe Phallichthys.
Możnaby też próbować małe Gymnogeophagus, jeśli masz możliwość zimowania.
Channa gachua też raczej obleci.
Z brzanek to najlepiej do odpadu z RO pasują odeski - bardzo tolerancyjne co do wody, teoretycznie mógłbyś lać tzw. płynny beton i powinny dać radę. Do nich może pojedynczy wielkopłetw wspaniały, ale tu trzeba trafić na rybę z odpowiednim charakterem, żeby nie był killerem.
Część małych tęczanek również by pasowała do takiej wody.
Jakbyś chciał zrobić też odskocznię od ryb, to krewetki albo raki. Przy czym raki to jak nie masz latem upałów w fishroomie.
I inne.
Opcji jest naprawdę sporo.
Albo małe pyszczaki/gębacze też można próbować harem.
Na odpad RO niektóre żyworódki. Dosyć często coś się pokazuje z dzikich linii, ale to raczej opcja z wysyłką. Z hodowlanych linii, ale w całkiem sensownej kondycji, to pojawiają się drobniczki Heterandria, czy również małe Phallichthys.
Możnaby też próbować małe Gymnogeophagus, jeśli masz możliwość zimowania.
Channa gachua też raczej obleci.
Z brzanek to najlepiej do odpadu z RO pasują odeski - bardzo tolerancyjne co do wody, teoretycznie mógłbyś lać tzw. płynny beton i powinny dać radę. Do nich może pojedynczy wielkopłetw wspaniały, ale tu trzeba trafić na rybę z odpowiednim charakterem, żeby nie był killerem.
Część małych tęczanek również by pasowała do takiej wody.
Jakbyś chciał zrobić też odskocznię od ryb, to krewetki albo raki. Przy czym raki to jak nie masz latem upałów w fishroomie.
I inne.
Opcji jest naprawdę sporo.