19-05-2012, 11:42 AM
Mmm... Coz ja moge napisac. Czekalem cierpliwie az "wrocisz" i powiem szczerze, czytajac kolejne odslony, chcialem aby ten powrot odkladal sie w czasie. Dzis przeczytalem i obejrzalem calosc relacji raz jeszcze i kurcze, wieczorem przy piwku zrobie to znow. Fantastyczny material, kwiecisty jezyk, swietne foty, czytajac czulem sie uzalezniony jak po Yerba Mate Bede mial kilka pytan, ale to wieczorkiem tak naukowym okiem praktyka zerkne na calosc.
Dzieki Piotrze za cudowne chwile zachwytu i smiechu.
Dzieki Piotrze za cudowne chwile zachwytu i smiechu.