08-11-2022, 23:28 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-11-2022, 23:29 PM przez LukaszW85.)
Co do ekonomii fotowoltaiki to nie mam pojęcia jak miałoby to się nie zwrócić w ciągu kilku lat, tym bardziej, że zwykle idzie to w parze z pompą ciepła.
Na moim przykładzie, koszt inwestycji 32200zł, zwrot podatku 5474zł, czyli rzeczywisty koszt to 26726zł. Brak programu typu mój prąd czy innych.
Trudno liczyć oszczędności, gdy ceny prądu i opału szaleją.
Moja instalacja fotowoltaiczna plus pompa ciepła (mam nieco inne rozwiązanie, 3 źródła ciepła, do tej pory wykorzystywałem tylko gaz - 2000zł rocznie ogrzewanie+ciepła woda) wystarcza, by wydatki za ogrzewanie domu, ciepłą wodę i prąd wynosiły 350zł rocznie. Czyli licząc lekką ręką, po starych cenach moje oszczędności wynosiłyby 4500-5000zl rocznie (gdybym miał pompę ciepła a nie piec gazowy), więc zwrot samej instalacji nastąpiłby po 6-ciu latach. Jednak faktyczne moje oszczędności to jakieś 3500zł na 2022r (zwrot inwestycji w 8 lat), w kolejnych latach będą to kwoty wyższe, zależne od cen energii i paliwa, więc okres zwrotu się skróci.
Można teraz pisać, że pompa też kosztuje, to duża inwestycja itd. że trzeba cenę zakupu pompy doliczyć do okresu zwrotu. Ok, kosztuje 2-3x więcej niż piec gazowy czy na paliwo stałe, ale zobaczcie, jakie są odliczenia od podatku, programy dofinansowujące inwestycje, zobaczcie ile kosztuje tona węgla czy pelletu. Nie ma teraz bardziej ekonomicznego rozwiązania, niż fotowoltaika i pompa ciepła czy do małych domów odpowiedniej klasy klimatyzatory (to też pompy ciepła).
EDIT:
Niestety najwięcej niepochlebnych opinii o fotowoltaice i pompach ciepła mają osoby, które nie mają takich instalacji. Nie rozumiem takiego podejścia, nie znam ludzi niezadowolonych z tych inwestycji (nie licząc jednej osoby, której latem skacze napięcie, bo nie sprawdziła ta persona napięcia w sieci i nie zapytała sąsiadów, jakie mają napiecie na każdej z faz na inwerterach).
Na moim przykładzie, koszt inwestycji 32200zł, zwrot podatku 5474zł, czyli rzeczywisty koszt to 26726zł. Brak programu typu mój prąd czy innych.
Trudno liczyć oszczędności, gdy ceny prądu i opału szaleją.
Moja instalacja fotowoltaiczna plus pompa ciepła (mam nieco inne rozwiązanie, 3 źródła ciepła, do tej pory wykorzystywałem tylko gaz - 2000zł rocznie ogrzewanie+ciepła woda) wystarcza, by wydatki za ogrzewanie domu, ciepłą wodę i prąd wynosiły 350zł rocznie. Czyli licząc lekką ręką, po starych cenach moje oszczędności wynosiłyby 4500-5000zl rocznie (gdybym miał pompę ciepła a nie piec gazowy), więc zwrot samej instalacji nastąpiłby po 6-ciu latach. Jednak faktyczne moje oszczędności to jakieś 3500zł na 2022r (zwrot inwestycji w 8 lat), w kolejnych latach będą to kwoty wyższe, zależne od cen energii i paliwa, więc okres zwrotu się skróci.
Można teraz pisać, że pompa też kosztuje, to duża inwestycja itd. że trzeba cenę zakupu pompy doliczyć do okresu zwrotu. Ok, kosztuje 2-3x więcej niż piec gazowy czy na paliwo stałe, ale zobaczcie, jakie są odliczenia od podatku, programy dofinansowujące inwestycje, zobaczcie ile kosztuje tona węgla czy pelletu. Nie ma teraz bardziej ekonomicznego rozwiązania, niż fotowoltaika i pompa ciepła czy do małych domów odpowiedniej klasy klimatyzatory (to też pompy ciepła).
EDIT:
Niestety najwięcej niepochlebnych opinii o fotowoltaice i pompach ciepła mają osoby, które nie mają takich instalacji. Nie rozumiem takiego podejścia, nie znam ludzi niezadowolonych z tych inwestycji (nie licząc jednej osoby, której latem skacze napięcie, bo nie sprawdziła ta persona napięcia w sieci i nie zapytała sąsiadów, jakie mają napiecie na każdej z faz na inwerterach).