08-11-2022, 16:22 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-11-2022, 16:29 PM przez adams2121.)
Ja napiszę od siebie. Jeśli chodzi o prądożerność i zapotrzebowanie.
Mieszkanie - przydział mocy
Lata 70- ok 1000w
80- 2000w
90- 5000w
Aktualnie - 12/15kw.
Tak wygląda energooszczędność i bycie eko.
Taki slogan - 95 % prądu mamy z węgla. Bo tylko węgiel mamy.
Żadne panele, żadne wiatraki nie dadzą takiej ilości jaką " my" potrzebujemy - odbiorcy wszyscy w Polsce.
Braki w prawdzie my takie że kupujemy go od sąsiadów od jakiegoś czasu .
Linie przesyłowe mamy stare - nowych firma x.y.z. nie wybuduje - trzeba włożyć - a tu tylko wszyscy wyciągają hajs.
Panele mają 3 minusy :
W przypadku zbyt wysokiego napięcia w sieci - panele produkują w próżnię, bo licznik nie puszcza produkcji do sieci - taka tajemnica poliszynela.
1000 pożarów instalacji na dachach W Europie - polecam spróbować ugasić, to samo samochody elektryczne - polecam ugasić ładujący się samochód w garażu podziemnym - w bloku, galerii etc.
3 - utylizacja i kto za nią zapłaci.
W Niemczech właśnie burzą wiatraki aby powiększyć największa kopalnie odkrywkową - takie eko działania, dla prądu. Do tych wszystkich eko - rozwiązań, należy dodać kwestie utylizacji paneli , wiatraków a przede wszystkim baterii i akumulatorów i innych dobrodziejstw związanych z użytkowaniem tychże.
Kto zapłaci - nasze dzieci które mają w sobie plastik już .
Wyspa z plastiku na oceanie mrzonką też nie jest. .
Jeśli grupowo oszczędzimy na ilości zużytej energii - wzrośnie jej cena - rachunek ekonomiczny elektrowni nigdy nie wyjdzie na minus. Odbiorcy zostaną zmuszeni do zapłaty. Jak zawsze.
Z akwarystyki - w bloku w którym mieszkam - w każdym mieszkaniu było akwarium. Każdy był biedny, ale akwarium , kot, pies - u każdego. Aktualnie - 2 mieszkania mają akwaria kilka psy i koty.
Dostępność 300 -tys. Miasta w akwarystykę - dramatyczna, bo 2 sklepy z jako takim asortymentem bądź rybami. To dramat.
Czy jest jak oszczędzić na rachunku - tak , pozbyć się, ale to nie rozwiązanie.
W moim przypadku - ok 150/200 to rachunek za akwaria. Jak go zMniejsze ??
Postawie większe szkło z dużo mniejsza ilością sprzętu. Taki był plan.
CzY się uda ???
Nie wiem - życie pokaże.
Aby pokazać różnice - o ile się nie mylę za co2 od kilku lat dostajemy forsę. Jak każdy kraj.
Przez ten okres Polska przepuściła wszystko. Estonia zainwestowała w wiatr - wiatr na morzu aby nikomu nie przeszkadzały. O ile mam dobre informacje - prąd w Estonii staniał przez ostatnie kilka lat. Do stanu 30gr na kwh
Mieszkanie - przydział mocy
Lata 70- ok 1000w
80- 2000w
90- 5000w
Aktualnie - 12/15kw.
Tak wygląda energooszczędność i bycie eko.
Taki slogan - 95 % prądu mamy z węgla. Bo tylko węgiel mamy.
Żadne panele, żadne wiatraki nie dadzą takiej ilości jaką " my" potrzebujemy - odbiorcy wszyscy w Polsce.
Braki w prawdzie my takie że kupujemy go od sąsiadów od jakiegoś czasu .
Linie przesyłowe mamy stare - nowych firma x.y.z. nie wybuduje - trzeba włożyć - a tu tylko wszyscy wyciągają hajs.
Panele mają 3 minusy :
W przypadku zbyt wysokiego napięcia w sieci - panele produkują w próżnię, bo licznik nie puszcza produkcji do sieci - taka tajemnica poliszynela.
1000 pożarów instalacji na dachach W Europie - polecam spróbować ugasić, to samo samochody elektryczne - polecam ugasić ładujący się samochód w garażu podziemnym - w bloku, galerii etc.
3 - utylizacja i kto za nią zapłaci.
W Niemczech właśnie burzą wiatraki aby powiększyć największa kopalnie odkrywkową - takie eko działania, dla prądu. Do tych wszystkich eko - rozwiązań, należy dodać kwestie utylizacji paneli , wiatraków a przede wszystkim baterii i akumulatorów i innych dobrodziejstw związanych z użytkowaniem tychże.
Kto zapłaci - nasze dzieci które mają w sobie plastik już .
Wyspa z plastiku na oceanie mrzonką też nie jest. .
Jeśli grupowo oszczędzimy na ilości zużytej energii - wzrośnie jej cena - rachunek ekonomiczny elektrowni nigdy nie wyjdzie na minus. Odbiorcy zostaną zmuszeni do zapłaty. Jak zawsze.
Z akwarystyki - w bloku w którym mieszkam - w każdym mieszkaniu było akwarium. Każdy był biedny, ale akwarium , kot, pies - u każdego. Aktualnie - 2 mieszkania mają akwaria kilka psy i koty.
Dostępność 300 -tys. Miasta w akwarystykę - dramatyczna, bo 2 sklepy z jako takim asortymentem bądź rybami. To dramat.
Czy jest jak oszczędzić na rachunku - tak , pozbyć się, ale to nie rozwiązanie.
W moim przypadku - ok 150/200 to rachunek za akwaria. Jak go zMniejsze ??
Postawie większe szkło z dużo mniejsza ilością sprzętu. Taki był plan.
CzY się uda ???
Nie wiem - życie pokaże.
Aby pokazać różnice - o ile się nie mylę za co2 od kilku lat dostajemy forsę. Jak każdy kraj.
Przez ten okres Polska przepuściła wszystko. Estonia zainwestowała w wiatr - wiatr na morzu aby nikomu nie przeszkadzały. O ile mam dobre informacje - prąd w Estonii staniał przez ostatnie kilka lat. Do stanu 30gr na kwh