12-10-2022, 10:36 AM
Witam, w jednym się jednak nie zgadzam... może i Zieloni jako partie w całej europie sa uwiklani bardziej w politykę niż w ochronę środowiska, ale jednak niektóre z ich działań przyczyniaja się do zmiany sposobu myślenia o środowisku jako o dojnej krowie. Jake inne opcje polityczne to robią...
Ekodebile - co to za określenie.. Jasne ,ze niektóre z ich postulatów są przesadzone ale tak to zawsze bywa gdy trzeba się licytować ( czyt. uprawiać politykę ) Musza żądać trochę więcej niz chcą aby później zbić stawkę i wynegocjować swoje.. Czy ograniczenie wydobycia węgla, ograniczenie używania i wprowadzania na rynek najbardziej trujących aut , czy np. zakaz trzymania i uboju zwierząt w nieodpowiednich warunkach to zle postulaty....
Jasne, możemy nic nie robić i czekać...to pokolenie da radę , nastepne pewnie też a poźniej..... walić to i tak już nas nie będzie ..... to własnie myslenie Prawaków i Populistów ( że nazwę ich tak w kontrze do okreslen z poprzedniego posta). Nie ma się co oburzać tylko pomysleć jak to zmienić. Zakaz importu i sprzedaży egzotycznych gatunków jest takim działaniem na pokaz ale może dzięki temu zostanie wdrożone jakies prawo dot. warunków sprzedaży ryb. Teraz przeciez jest "wolna amerykanka" każdy może kupić dowolną rybę i tylko cena jest ogranicznikiem. Niektóre z tych ryb sa naprawdę żadkie w naturze... a jak by wprowadzić podatek przeznaczany na ochronę danego gat. w jego naturalnym srodowisku ..? Oczywiście na razie to mrzonka ale może w takim kierunki powinno to iść. Kupujesz rzadki okaz i jednocześnie wiesz że przyczyniłeś się do jego ochrony. bo jak na razie przyczyniasz się tylko do wypchania kieszenie hurtownika ... poławiacze i sklepy końcowe mają najmniej...
Ot taki mały wywodzik...
Ekodebile - co to za określenie.. Jasne ,ze niektóre z ich postulatów są przesadzone ale tak to zawsze bywa gdy trzeba się licytować ( czyt. uprawiać politykę ) Musza żądać trochę więcej niz chcą aby później zbić stawkę i wynegocjować swoje.. Czy ograniczenie wydobycia węgla, ograniczenie używania i wprowadzania na rynek najbardziej trujących aut , czy np. zakaz trzymania i uboju zwierząt w nieodpowiednich warunkach to zle postulaty....
Jasne, możemy nic nie robić i czekać...to pokolenie da radę , nastepne pewnie też a poźniej..... walić to i tak już nas nie będzie ..... to własnie myslenie Prawaków i Populistów ( że nazwę ich tak w kontrze do okreslen z poprzedniego posta). Nie ma się co oburzać tylko pomysleć jak to zmienić. Zakaz importu i sprzedaży egzotycznych gatunków jest takim działaniem na pokaz ale może dzięki temu zostanie wdrożone jakies prawo dot. warunków sprzedaży ryb. Teraz przeciez jest "wolna amerykanka" każdy może kupić dowolną rybę i tylko cena jest ogranicznikiem. Niektóre z tych ryb sa naprawdę żadkie w naturze... a jak by wprowadzić podatek przeznaczany na ochronę danego gat. w jego naturalnym srodowisku ..? Oczywiście na razie to mrzonka ale może w takim kierunki powinno to iść. Kupujesz rzadki okaz i jednocześnie wiesz że przyczyniłeś się do jego ochrony. bo jak na razie przyczyniasz się tylko do wypchania kieszenie hurtownika ... poławiacze i sklepy końcowe mają najmniej...
Ot taki mały wywodzik...
Satanoperca jurupari (Peru), S.pappaterra(rio Guapore), S.sp.jurupari (rio Preta de Eva),S.leucosticta ( Nickerie river , Surinam),Biotodoma wavrini (Columbia), B.cupido(Rio Nanay),Gymnogeophagus labiatus, G.mekinos, G.sp. "Batovi blue",G.peliochelynion,G.constellatus.Crenicichla celidochilus, C.tuca,Parosphromenus linkei ,P. anjunganensis, P.nagyi,