21-09-2021, 16:29 PM
Jako biedny student i to z Polski, żeby zdobyć gatunki niedostępne z komercyjnych importów muszę się opierać na tym co przywiozą i namnożą znajomi którzy mają możliwość osobiście jechać do takiej Kolumbii . Ale nie narzekam, liczba pozytywnie zakręconych osób jakie udało mi się dzięki temu poznać i ostatecznie wypić to przysłowiowe piwo to wspaniała sprawa
Te latifrons mam od znajomego z Francji, Erika, moje to są F1 po rybach które osobiście odłowił i tak, przywiezione przy okazji WAC. Patrząc na wielkość ryb i ich naprawdę dobrą formę myślę że tarło to kwestia paru tygodni
Kobuz, pójdą docelowo, jak w końcu zaleję te dwa akwaria 145x50x50cm do tego na które pada światło słoneczne z dwóch stron . Tak najlepiej wyglądają ryby bogate w kolory strukturalne- oświetlone słońcem.
Te latifrons mam od znajomego z Francji, Erika, moje to są F1 po rybach które osobiście odłowił i tak, przywiezione przy okazji WAC. Patrząc na wielkość ryb i ich naprawdę dobrą formę myślę że tarło to kwestia paru tygodni
Kobuz, pójdą docelowo, jak w końcu zaleję te dwa akwaria 145x50x50cm do tego na które pada światło słoneczne z dwóch stron . Tak najlepiej wyglądają ryby bogate w kolory strukturalne- oświetlone słońcem.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"