• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: 240 litrów pod Borellki

#51
Siedzę na kwarantannie, więc obsada dalej bez zmian (Papja, dzięki za cierpliwość!), sprzątam, czyszczę i wyrywam chwasty. 
Przy okazji zrobiłam trochę zdjęć czymś innym niż telefonem Smile

[Obrazek: b080fe2a5634fea1med.jpg]


Tu dowód, że mam tam jakieś rybki
[Obrazek: c2933f0d3976a786med.jpg]



Szarańcza
[Obrazek: adefa5130c8a9f23med.jpg]


Godzina siedzenia przed akwarium i Steve w końcu się zaprezentował Smile 
[Obrazek: bb8d41c40120bd19med.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#52
Fajny zbiornik i piękne zwierzątka. Steve super się prezentuje:-)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#53
Mam nadzieję, że będziesz na tyle zadowolona z borelek na ile one będą zadowolone z tego akwarium Big Grin
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#54
[Obrazek: 30aab23ce1736be2med.jpg]

Dojechały całe i zdrowe Big Grin
Z samochodu (na zewnątrz było już chyba -18) niosłam je pod koszulką, swetrem i kurtką Haha
Po paru godzinach aklimatyzacji niezwłocznie przystąpiły do eksterminacji świeżego wylęgu krewetek.... Dziś już się tak pochowały, że jestem w stanie dopatrzyć max dwie na raz Smile

Teraz nie pozostaje mi nic jak tylko założyć wątek w prezentacji akwariów.

Papja jeszcze raz dzięki!
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#55
W takim akwarium będą miały jak w raju Big Grin. Czekam na aktualizacje, jak zaczną się wybarwiać Wink.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#56
6 stron od zalania do wpuszczenia pierwszych pielęgniczekSmile
Brawo za podejście do tematu, cierpliwość i tak świetne przygotowanie fajnego zbiornika.
Uaru amphiacanthoides, Satanoperca: leucosticta mapiritensis daemon, Biotodoma Cupido, Pterophyllum scalare, Andinoacara rivulatus, Dicrossus filamentosus, Trichopodus: trichopterus/leerii, Trichopsis vitatta, Sphaerichthys osphromenoides, Parosphromenus linkei, Ctenopoma acutirostre,
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#57
Na służbowym komputerze w pracy nie wyświetlało mi fot.

Na szczęście treść zachęciła mnie do spojrzenia na forum z innego urządzenia (mimo braku czasu na to). 

Bardzo dobry zbiornik pod A. borelli. Przypomina mi moje pierwsze aranżacje pod te ryby - najlepsze obserwacje jakie miałem pochodzą z tamtego okresu, więc życzę przyjemnego poznawania ryb.
Sama aranżacja też na niezłym poziomie - korzeń mimo iż na początku wygląda na przytłaczający, po chwili nie wydaje się już za duży, a spora ilość roślin robi fajne tło. 

Będę zaglądał Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#58
Poproszę o więcej zdjęć borelli Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#59
(25-12-2020, 10:52 AM)AquaDreams napisał(a): Po latach przerwy wchodzę na takie piękne forum co by zaczerpnąć większej inspiracji i motywacji do stawianych na nowo baniaków ...
i przypomniała się mantra apistomaniaków, wydają się tacy piękni a w rzeczywistości tacy zaczepni i wrodzy wobec siebie.
Kochajcie syfiasty klimat ale w akwarium i nie wrzucajcie tego na forum.
Tyle od siebie ... pseudo aniołek Tongue 


Ginuha, swego czasu miałem baniaczek całkowicie zielony (zobacz) z ogromną rodziną A. borelli. Wręcz pływały ławicą i to było piękne.
Nie musisz od razu nabywać ich tuzina. 
Z moich obserwacji Borelki lubią delikatne schronienie, nie są im potrzebne całkowite nory zarzucone liśćmi. Może to być płaszcz z mchu, microsorum czy np. bolbitis. 

Pozdrów proszę BB Smile Od 2 lat dla mnie to magiczna kraina Smile

Piękny ten twój baniaczek Big Grin Może kiedyś też dojdę do poziomu tworzenia takich cudów Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#60
Mała aktualizacja. Z moich obserwacji wynika co następuje:
- widać już nieśmiałe kolory,
- największy samiec wybrał sobie już terytorium
Z praktyki: to ja im nicienie choruje, oczlika szykuje, szklarkę siekam, strzykawką na dno podaje, żeby Amandowa szarańcza wszystkiego nie zjadła, a te z największą radością wycinają krewetki.....[Obrazek: 1e8e2c7b3dd7c6898aaf70b6816cc484.jpg][Obrazek: 22ec6572c51cfc26237a3487e29b2586.jpg]

Wysłane z mojego Redmi 7 przy użyciu Tapatalka
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości