[dator]

Lubię ZOO we Wrocku. Często je odwiedzałem, zwłaszcza pawilon "Akwarium" (do dzisiaj mam w pamięci konkretne zbiorniki). Cieszą pomysły na jego dalszy rozwój. Ciekawa wizualizacja. Trzymam kciuki.
Ponieważ mam mało skromną wyobraźnię, moja wizualizacja poszła krok do przodu. Wyobraź sobie z lotu ptaka pawilony o kształtach konturów kontynentów, proporcjonalnie do rzeczywistych wielkości zalanych wodą. Wchodzisz do pawilonu Czarnego Lądu i idziesz dajmy na to do najpiękniejszego jego kraju - Tanzanii. Jeziora, góry, równiny, przepływasz krypą na małą wysepkę - Madagaskar. I znowu akwaria, małpy etc. Potem wsiadasz do batyskafu i przepływasz pod Oceanem Indyjskim do kolejnej wysepki - Sri Lanki. Zwiedzasz ją na słoniu, a potem kajaczkiem do Indii. I tak sobie chodzisz, pływasz, może latasz. Odwiedziny musisz podzielić na kilkanaście dni - zwiedzenie samej Afryki, to tydzień, bo gdzie Maroko, a gdzie RPA, a je też przecież wypadałoby zwiedzić. A wyobrażasz sobie marszrutę od Meksyku do Urugwaju. Ekstra, no nie?

Ale o czym ja tutaj, jak w Opolu nie ma nawet jednego akwarium. Wiocha, obciach i wstyd!