Witam,
ja jestem Tu stosunkowo nowy, więc się przedstawię (od strony) zbiorników:
Przeszedłem fazę holendra z pełnym nawożeniem, śiwtłem ok 1W/l, CO2, podłożem aktywnym itd. i mój zbiornik 240l wyglądał np tak:
Ale mi się to znudziło i z powoli przechodzę na pielęgnice. Teraz w 240l mam Akary z Maronii - 9 sztuk (dwie dobrane pary). Lubię oglądać ich zachowania typowe dla pielęgnic, a z drugiej strony jakieś tam rośliny mogę też mieć :-)
W mniejszym 54l miałem kiedyś BW z kakadu 1+2, później hannę gachuę, ale mi wyskoczyła, gdzieś pomiędzy wężami od filtra przeszła i się ususzyła.
Teraz planuję jakieś małe pielęgniczki albo parka barwniaków szmaragdowych, a może muszlowce, ale nie wiem, czy potrafiłbym sie przestawić mentalnie to wód alkalicznych i tego biotopu.
Mam jeszcze małą kostkę 30l - mchy + krewetki red cherry
Pozdrawiam