16-03-2012, 17:28 PM
najlepiej jakbyś poszedł nad jezioro, ja tak zrobiłem i mam już na oku małe drzewo olchy obalone do wody już od przynajmniej dwóch lat temu i w tym sezonie ruszam w woderach z piłą powycinać odpowiednie gałęzie. Są już wymoczone, toną i jedynie planuję je wyszorować na ogrodzie, zlać porządnie wrzątkiem i do akwa. W zeszłym roku wrzuciłem na próbę jedną małą gałązkę i wszystko jest ok.