Chwilę mnie nie było. Stolarz zawalił robotę i sam musiałem wziąć się za obudowę stelaża. W sumie wyszło nawet ok. Ciężko było z poziomem bo akwa jednak ugięło wylewkę. Ale dałem radę
Rybki rosną, po ospie nie ma śladu, jutro planuję wymienić parę roślinek w hydro.