Witam,
Dawno nic się tutaj nie pojawiało. Akwarium funkcjonuje sobie swoim własnym życiem. W sobotę była konkret robota - mycie korzeni myjką ciśnieniową z całego rocznego syfu. Poprzestawiałem je trochę, dołożyłem kamieni. Po podmiance zrobiła się mętna woda, w pierwszej chwili myślałem że to pierwotniaki, ale Ruki w moim temacie podpowiedział że wygląda to na zawiesine - faktycznie tak było. Podejrzewam że przegrzebanie dna i moja woda w studni jest tego przyczyną. Po dodaniu owaty problem ustępuje.
Wróciłem również do pierwotnego oświetlenia - diody COB 30 W 6500K, w połączeniu z purigenem który wyciągnął mi garbniki efekt jest piorunujący.
Parametry na dzień dzisiejszy to: no3-5,pH-7,5;po4 - 0,5; twardości już nawet nie mierzę ale są bardzo wysokie.
Ze zmian w najbliższych dniach to -
-wsadzę 1 kg maxspecta biosphere do siporaxu,
-planuję spróbować raz jeszcze z roślinami - zakupię 10-15 moczarek i 10-15 rogatków, może jakoś dadzą radę
-planuje kupić kilka sztuk helenek
-mam zamiar wsadzić dwie duże monstery w koszach i wyciąć w szybach nakrywowych paski po 10 cm celem wpuszczenia korzeni bezpośrednio do baniaka
Poniżej kilka fotek (w tym wycierająca się para vieji) i filmik z utarczek, w roli głównej szeryf prawego narożnika akwarium
Meeki mają w sobie to coś. Dorzucę jeszcze szarańczę na mix