18-05-2018, 14:26 PM
Są pierwsi mieszkańcy akwarium.
Wpuściłem 3 paletki (dojdą jeszcze dwie) i stadko Corydoras adolfoi. Ryby odbyły wcześniej dwutygodniową kwarantannę.
Jak przez kilkanaście lat posiadania akwariów nigdy nie miałem ospy rybiej, tak po wpuszczeniu do dużego akwarium kiryski dopadł kulorzęsek (mam nadzieję że to on, a nie oodinoza). Na cztery dni podniosłem temperaturę do 33*C, niestety nie pomogło, teraz trwa kuracja chemiczna, dałem pierwszą dawkę Tropical Ichtio. Z 10 sztuk kirysków padły 2, na paletkach na razie ani śladu choroby.
Wpuściłem 3 paletki (dojdą jeszcze dwie) i stadko Corydoras adolfoi. Ryby odbyły wcześniej dwutygodniową kwarantannę.
Jak przez kilkanaście lat posiadania akwariów nigdy nie miałem ospy rybiej, tak po wpuszczeniu do dużego akwarium kiryski dopadł kulorzęsek (mam nadzieję że to on, a nie oodinoza). Na cztery dni podniosłem temperaturę do 33*C, niestety nie pomogło, teraz trwa kuracja chemiczna, dałem pierwszą dawkę Tropical Ichtio. Z 10 sztuk kirysków padły 2, na paletkach na razie ani śladu choroby.