Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [375] Ameryka Południowa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Witam.
Pierwszy raz prezentuję zbiornik na tym forum. Wcześniej przez ponad 10 lat miałem 250 l Malawi. Proszę o opinie, krytykę, pochwały Oczko

Wymiary:
- 375 l, 150x50x50 cm

Oświetlenie:
- Pokrywa aluminiowa z diodami LED 36 W

Filtracja:
- Aqua Nova NCF-1500
- AquaEl Circulator 1500

Ogrzewanie:
- JBL Protemp S 300 W

Podłoże:
- Piasek do piaskownic z Castoramy

Dekoracje:
- Korzenie
- Szyszki olchy
- Tymczasowo 2 kamienie dociążające korzenie, które ciągle wypływają

Flora:
- Echinodorus (chyba amazonicus, bleheri i ocellatus)
- Hydrocotyle leucocephala
- Pistia stratiotes
- Limnobium laevigatum
- Scindapsus

Fauna (na razie planowana):
- 10x Carnegiella strigata
- 10 x Corydoras adolfoi
- 3 x Ancistrus dolichopterus L183 (prawdziwy)
- 5 x Symphysodon aequifasciatus (najlepiej jakaś odmiana dzika)
- 5 x Pterophyllum scalare (odmiana dzika w srebrno-czarne pasy)

Parametry wody:
Akwarium wciąż dojrzewa, zalane 2 tygodnie temu czystą RO, na tą chwilę:
- pH 6,6
- kH 1
- gH 1
- temperatura 25*C, przed wpuszczeniem ryb włączę grzałkę, aby ją podnieść do 27*C

Przedstawiam zdjęcia. Robione telefonem, który niestety słabo radzi sobie w ciemności. Ale coś tam widać.

[attachment=34178]

[attachment=34179]

[attachment=34180]

[attachment=34181]

Proszę o podpowiedzi co zmienić, co dodać, co usunąć. Kamienie oczywiście tylko tymczasowo, jak tylko korzenie zaczną tonąć to je wyrzucę. Niestety korzenie przez 3 lata leżały bez wody i tak wyschły, że pływają jak korek.
Proszę również o komentarze co do obsady. Wiem, że skalary i paletki razem to duże ryzyko, ale ryby zostaną odrobaczone, więc mam nadzieję, że niczym się nie pozarażają. Czy taka ilość ryb będzie odpowiednia?
Jak dla mnie akwarium będzie za krótkie na połączenie dwóch gatunków pielęgnic żyjących w tej samej strefie akwarium i mających taką wielkość- albo skalary, albo dyski. 
Zarówno do tych jak i do tych mozesz wpuscic mniejsze pielegnice na dno- gujany ze skalarami dadzą sobie radę idealnie, a do palet fajne byłyby kratki, albo dzikie ramirezy Smile.
Dyski i inne ryby to niestety prędzej czy później problemy - bierz skalary i resztę jak proponuje Papja i będzie gitara
Dzięki za sugestie. Usmiech
A co myślicie o samym wystroju, coś zmienić, dodać, odjąć?
A na przykład akary z Maronii zamiast paletek pasowałyby do skalarów?
Pasowały by lub nie, zależy w jakim sensie. Takie połączenie może się udać, choć jak papja namawiałbym Cię na Guianacara.
Są pierwsi mieszkańcy akwarium. 
Wpuściłem 3 paletki (dojdą jeszcze dwie) i stadko Corydoras adolfoi. Ryby odbyły wcześniej dwutygodniową kwarantannę. 
Jak przez kilkanaście lat posiadania akwariów nigdy nie miałem ospy rybiej, tak po wpuszczeniu do dużego akwarium kiryski dopadł kulorzęsek (mam nadzieję że to on, a nie oodinoza). Undecided Na cztery dni podniosłem temperaturę do 33*C, niestety nie pomogło, teraz trwa kuracja chemiczna, dałem pierwszą dawkę Tropical Ichtio. Z 10 sztuk kirysków padły 2, na paletkach na razie ani śladu choroby.
W uzupełnieniu jeszcze trochę zdjęć.

Pogląd na całość akwarium.

[attachment=34295]

Rośliny pływające jak na razie rosną dobrze.

[attachment=34296]

[attachment=34297]

Paletka i kiryski żerujące na tabletce.

[attachment=34298]

[attachment=34299]

Fotka chorego kiryska.

[attachment=34300]

[attachment=34301]

Prośba o pomoc do bardziej doświadczonych, czy dobrze zdiagnozowałem, że to ospa? Czy jednak oodinoza?
Dla mnie ospa.
Jak na razie po dwóch dawkach tropical ichtio kropki na kiryskach jak były tak są. Jutro trzecia dawka.
Stron: 1 2 3 4