31-01-2018, 15:36 PM
Tylko że macmasteri to do mocno zarośniętych zbiorników (tako rzecze Apisto.pl)
A tu roślin nie będzie wcale, no chyba że się rzęsa przypałęta albo będę musiała dać limnobium dla wyssania azotanów/fosforanów z wody.
Skłaniam się do panduro, chociaż wyczytałam, że są strasznie agresywne dla siebie nawzajem... a ja nie lubię oglądać "rzeźni". Trifki mimo wysiłku jakoś do mnie nie przemawiają; reszta rośnie duża i przy kilku sztukach haremu mógłby się zrobić kocioł.
EDYTA: jeżeli mogę, to może jednak truskawki cholera, strasznie ciężko coś wybrać.
Dalej nie wiem może ktoś, coś, jeszcze
EDIT2: a co powiecie o uaupesi? bardzo trudne w utrzymaniu?
A tu roślin nie będzie wcale, no chyba że się rzęsa przypałęta albo będę musiała dać limnobium dla wyssania azotanów/fosforanów z wody.
Skłaniam się do panduro, chociaż wyczytałam, że są strasznie agresywne dla siebie nawzajem... a ja nie lubię oglądać "rzeźni". Trifki mimo wysiłku jakoś do mnie nie przemawiają; reszta rośnie duża i przy kilku sztukach haremu mógłby się zrobić kocioł.
EDYTA: jeżeli mogę, to może jednak truskawki cholera, strasznie ciężko coś wybrać.
Dalej nie wiem może ktoś, coś, jeszcze
EDIT2: a co powiecie o uaupesi? bardzo trudne w utrzymaniu?