06-08-2017, 11:42 AM
Czołem,
Mam kłopot z moim akwarium i zwracam się do was o pomoc.
Generalnie problem polega na tym, że od początku akwarium mam wodę pełną kurzu + syf na tafli wody + krasnorosty. Różne działania już podejmowałem ale bez skutku. Ale do rzeczy.
Akwarium 375 L - 150x50x50 - założone 2 maja tego roku.
Podłoże - piach 0,8 - 1 mm.
Ozdoby - sporo korzeni w prawej części akwarium + skały rozłożone po całym akwarium ( nie kładłem skały jeden na drugą ).
Rośliny - duże anubiasy, kryptokoryny, nadwódka szerokolistna i jedna mała żabienica. Generalnie roślin sporo ale pewnie z czasem ryby wykopią to, co w piachu.
Obsada - 6 akar pomarańczowopłetwych ( maluchy niecałe 10cm ), oczywiścid 4 wypadną jak tylko utworzy się parka + 5 kirysków sterby.
Oświetlenie : Do wczoraj 2 x 80W, wieczorem wymontowałem jedną świetlówkę, więc jest 1 x 80W.
Filtracja : ( 375L zastąpiło 200L więc najpierw myślałem, że sprzęt z 200 L da radę ).
Najpierw było Aquael ASAP 1600 + FZN2, żestaw się nie sprawdzał i wjechał Unimax 700 + FZN2. Ten zestaw też nic nie zmienił więc dołożyłem do tego jeszcze Aquael ASAP 1600 ( same gąbki i wata ) i może było ciut lepiej... ale wciąż bardzo daleko do tego, co być powinno. Wjechał więc do akwarium Aquael Turbo 500 z samą watą umiejscowiony w połowie akwarium i znowu trochę się poprawiło ale taka ilość filtrów strasznie oszpecała akwarium. Zostawiłem Unimaxa 700 i FZN-2. Czekałem aż się sytuacja unormuje, lałem środek do wyklarowania wody firmy Microbelift. Próbowałem tydzień czas z lampą UV. To wszystko nic nie dało.
Poczytałem trochę forum Malawi i doszedłem do wniosku ( sugerowano mi to wcześniej ) ze mam skopany obieg wody w akwarium.
Kupiłem więc głowicę Aquael 2000 + dużą gąbkę. W jednym rogu dałem dwa wloty i wyloty Unimaxa 700. W drugim rogu aquael 2000.
Minęły 3 dni ale póki co, brak jakiejś większej poprawy - ale ok, jestem cierpliwy więc ten minimum tydzień trzeba dać filtrowi.
Po lekturze postów tu na forum i na Malawi dochodzę do wniosku ( być może błędnego ), że bardzo ważną rzeczą dla czystości w akwarium jest napowietrzanie. Do tej pory jedyne napowietrzanie jakie stosowałem to ruch taflą wody. Do baniaka podawałem CO2 aby zbić trochę PH.
Założyłem wczoraj na głowicę Aquaela 2000 końcówkę napowietrzającą. Patrząc na nią, wydaje się, że przez to, że ma mniejszą średnicę to obniży wydajność głowicy ?
Do tego dorzuciłem listwę napowietrzającą.
Póki co, problemu się nie pozbyłem.
Może moglibyście podpowiedzieć co robić żeby woda w końcu była czysta ?
Obawiam się, że wszelkie filtry narurowe czy też wklejanki w moim przypadku odpadają. Czasem myślę, czy nie kupić jeszcze jednego dużego kubła ale szczerze mówiąc to szkoda mi kasy jeśli nie mam 100% pewności że to pomoże. Myślałem o Eheim 4+ 600 ale jeśli mam wydać 700PLN a to nie pomoże, to będę na siebie zły na max
Mam kłopot z moim akwarium i zwracam się do was o pomoc.
Generalnie problem polega na tym, że od początku akwarium mam wodę pełną kurzu + syf na tafli wody + krasnorosty. Różne działania już podejmowałem ale bez skutku. Ale do rzeczy.
Akwarium 375 L - 150x50x50 - założone 2 maja tego roku.
Podłoże - piach 0,8 - 1 mm.
Ozdoby - sporo korzeni w prawej części akwarium + skały rozłożone po całym akwarium ( nie kładłem skały jeden na drugą ).
Rośliny - duże anubiasy, kryptokoryny, nadwódka szerokolistna i jedna mała żabienica. Generalnie roślin sporo ale pewnie z czasem ryby wykopią to, co w piachu.
Obsada - 6 akar pomarańczowopłetwych ( maluchy niecałe 10cm ), oczywiścid 4 wypadną jak tylko utworzy się parka + 5 kirysków sterby.
Oświetlenie : Do wczoraj 2 x 80W, wieczorem wymontowałem jedną świetlówkę, więc jest 1 x 80W.
Filtracja : ( 375L zastąpiło 200L więc najpierw myślałem, że sprzęt z 200 L da radę ).
Najpierw było Aquael ASAP 1600 + FZN2, żestaw się nie sprawdzał i wjechał Unimax 700 + FZN2. Ten zestaw też nic nie zmienił więc dołożyłem do tego jeszcze Aquael ASAP 1600 ( same gąbki i wata ) i może było ciut lepiej... ale wciąż bardzo daleko do tego, co być powinno. Wjechał więc do akwarium Aquael Turbo 500 z samą watą umiejscowiony w połowie akwarium i znowu trochę się poprawiło ale taka ilość filtrów strasznie oszpecała akwarium. Zostawiłem Unimaxa 700 i FZN-2. Czekałem aż się sytuacja unormuje, lałem środek do wyklarowania wody firmy Microbelift. Próbowałem tydzień czas z lampą UV. To wszystko nic nie dało.
Poczytałem trochę forum Malawi i doszedłem do wniosku ( sugerowano mi to wcześniej ) ze mam skopany obieg wody w akwarium.
Kupiłem więc głowicę Aquael 2000 + dużą gąbkę. W jednym rogu dałem dwa wloty i wyloty Unimaxa 700. W drugim rogu aquael 2000.
Minęły 3 dni ale póki co, brak jakiejś większej poprawy - ale ok, jestem cierpliwy więc ten minimum tydzień trzeba dać filtrowi.
Po lekturze postów tu na forum i na Malawi dochodzę do wniosku ( być może błędnego ), że bardzo ważną rzeczą dla czystości w akwarium jest napowietrzanie. Do tej pory jedyne napowietrzanie jakie stosowałem to ruch taflą wody. Do baniaka podawałem CO2 aby zbić trochę PH.
Założyłem wczoraj na głowicę Aquaela 2000 końcówkę napowietrzającą. Patrząc na nią, wydaje się, że przez to, że ma mniejszą średnicę to obniży wydajność głowicy ?
Do tego dorzuciłem listwę napowietrzającą.
Póki co, problemu się nie pozbyłem.
Może moglibyście podpowiedzieć co robić żeby woda w końcu była czysta ?
Obawiam się, że wszelkie filtry narurowe czy też wklejanki w moim przypadku odpadają. Czasem myślę, czy nie kupić jeszcze jednego dużego kubła ale szczerze mówiąc to szkoda mi kasy jeśli nie mam 100% pewności że to pomoże. Myślałem o Eheim 4+ 600 ale jeśli mam wydać 700PLN a to nie pomoże, to będę na siebie zły na max