25-10-2016, 13:42 PM
Witam, ja powiem tak ..
Korzenie i gałezie zbieram z ziemi i wrzucam do akwa tylko po szybkim przepłukaniu ich wrzątkiem .. liście i inne rzeczy czasami zbieram z ziemi a ostatnio zbieram całe (ususzone już ) gałęzie dębu i takie wrzucam do akwa .
Co do szyszek olchy to zawsze byłem sceptykiem twierdzenia : " zbieraj tylko te które przetrwały zimę na drzewie .." i może jeszcze podczas pełni ksieżyca w pierwszy dzień parzystego tygodnia itp ...
Taki byłem mądry i poszedłem nazbierałem jak leci i.... nic ,ani troche garbników ...
Teraz juz wiem że po to ktoś mądrzejszy powiedzial ,że muszą " przewisieć" na drzewie przez zimę, bo wówczas następuje w nich akumulacja tych związków .. i szyszki są "wydajniejsze" ...
Ogólnie rzecz biorąc liście ( i inne rzeczy wkładane do akwa) dłużej wytrzymają w kwaśnych wodach a krócej - czasami znacznie w wodach twardszych ( mam 3 akwaria w których mam rózne pH i u mnie występuje taka zależnośc). Różnica może wynieśc nawet kilka tyg.
Dla początkujących - ważna jest jedna rzecz - -nie przesadzać ! - za duża ilośc materii organicznej wrzucona do akwa może zabic ryby w czasie jednej nocy. Nasze akwaria to nie rzeki i jeziora a tylko bardzo malutki i ograniczony , sztucznie utrzymywany( podtrzymywany) ekosystem.
Jeszcze jedno - od dłuższego czasu nie wkładam już do akwariów elementów pochodzących z innych ( dzikich) akwenów wodnych. Obojętnie czy kamieni czy korzeni. Przeżyłem już ataki stułbi , pierwotniaków i innych nieporządanych mieszkańców. Wszystkie te elementy można znaleśc w lesie a że popływaja troche dłużej w akwa .. mnie to nie przeszkadza a dodatkowo pływające korzenie wyglądają naprawdę dobrze ... !
Pozdrawiam!
Korzenie i gałezie zbieram z ziemi i wrzucam do akwa tylko po szybkim przepłukaniu ich wrzątkiem .. liście i inne rzeczy czasami zbieram z ziemi a ostatnio zbieram całe (ususzone już ) gałęzie dębu i takie wrzucam do akwa .
Co do szyszek olchy to zawsze byłem sceptykiem twierdzenia : " zbieraj tylko te które przetrwały zimę na drzewie .." i może jeszcze podczas pełni ksieżyca w pierwszy dzień parzystego tygodnia itp ...
Taki byłem mądry i poszedłem nazbierałem jak leci i.... nic ,ani troche garbników ...
Teraz juz wiem że po to ktoś mądrzejszy powiedzial ,że muszą " przewisieć" na drzewie przez zimę, bo wówczas następuje w nich akumulacja tych związków .. i szyszki są "wydajniejsze" ...
Ogólnie rzecz biorąc liście ( i inne rzeczy wkładane do akwa) dłużej wytrzymają w kwaśnych wodach a krócej - czasami znacznie w wodach twardszych ( mam 3 akwaria w których mam rózne pH i u mnie występuje taka zależnośc). Różnica może wynieśc nawet kilka tyg.
Dla początkujących - ważna jest jedna rzecz - -nie przesadzać ! - za duża ilośc materii organicznej wrzucona do akwa może zabic ryby w czasie jednej nocy. Nasze akwaria to nie rzeki i jeziora a tylko bardzo malutki i ograniczony , sztucznie utrzymywany( podtrzymywany) ekosystem.
Jeszcze jedno - od dłuższego czasu nie wkładam już do akwariów elementów pochodzących z innych ( dzikich) akwenów wodnych. Obojętnie czy kamieni czy korzeni. Przeżyłem już ataki stułbi , pierwotniaków i innych nieporządanych mieszkańców. Wszystkie te elementy można znaleśc w lesie a że popływaja troche dłużej w akwa .. mnie to nie przeszkadza a dodatkowo pływające korzenie wyglądają naprawdę dobrze ... !
Pozdrawiam!
Satanoperca jurupari (Peru), S.pappaterra(rio Guapore), S.sp.jurupari (rio Preta de Eva),S.leucosticta ( Nickerie river , Surinam),Biotodoma wavrini (Columbia), B.cupido(Rio Nanay),Gymnogeophagus labiatus, G.mekinos, G.sp. "Batovi blue",G.peliochelynion,G.constellatus.Crenicichla celidochilus, C.tuca,Parosphromenus linkei ,P. anjunganensis, P.nagyi,