02-09-2016, 20:47 PM
Dzisiaj przyszedł żwirek, nowe węże i spory kawałek lignitu. Tak więc ostro zabrałem się do roboty, tło i korzenie wyczyszczone, zbiornik opróżniony, ale nowe akwarium urządzę jutro. Rybki spokojnie czekają w wanience wypełnionej wodą ze starego akwarium i stale filtrowanej filtrem wewnętrznym. Niestety kubełek wyłaczony, a kultury bakterii w substracie szlag trafił. W razie potrzeby mam też wodę z drugiego zbiornika. Na razie roślin w nowym CA nie będzie, chyba że wsadzę kępę długolistnej twardej kryptokoryny, która przetrwała z zebrami kilka lat (ale co to za Nikaragua ).