04-06-2016, 18:10 PM
Ja już dawno temu mówiłem o tym w przypadku innych gatunków płaszczek o znacznie mniejszych areałach występowania, np. Potamotrygon tigrina. Czarne płaszczki z Xingu/Tocantins/Tapajos mają limity wywozu, ale to Brazylia, gdzie temat eksportu ryb jest ściśle kontrolowany. Ale Japończycy, Malezyjczycy, Niemcy czy Amerykanie płacą, to się eksportuje. Bardzo dobra inicjatywa.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.