11-03-2011, 10:09 AM
Nie ma problemu:
Uploaded with ImageShack.us
Sinic bylo poprzednio tak duzo, ze sypalem podwojne dawki zarcia, a NO3 utrzymywalo sie na na zerowym poziomie. Jedyny plus calej sytuacji.
Obecnie ustabilizowalem NO3 na poziomie 30 mg/l dodajac azotan potasu. Pojawilo sie cos zielonego na korzeniu - jeszcze nie jestem w stanie stwierdzic czy to glony, czy sinice. Po dwuletniej walce z tym swinstwem jest pelen jak najgorszych przeczuc :/
Tu link do mojej ostatniej akcji (poprzednie byly bez uzycia chemii):
http://forum.tropheus.com.pl/index.php?a...0#msg66195
Moze sie komus przyda. Niezaleznie od efektu dlugofalowego, sinice chwilowo wymarly.
Uploaded with ImageShack.us
Sinic bylo poprzednio tak duzo, ze sypalem podwojne dawki zarcia, a NO3 utrzymywalo sie na na zerowym poziomie. Jedyny plus calej sytuacji.
Obecnie ustabilizowalem NO3 na poziomie 30 mg/l dodajac azotan potasu. Pojawilo sie cos zielonego na korzeniu - jeszcze nie jestem w stanie stwierdzic czy to glony, czy sinice. Po dwuletniej walce z tym swinstwem jest pelen jak najgorszych przeczuc :/
Tu link do mojej ostatniej akcji (poprzednie byly bez uzycia chemii):
http://forum.tropheus.com.pl/index.php?a...0#msg66195
Moze sie komus przyda. Niezaleznie od efektu dlugofalowego, sinice chwilowo wymarly.
Nechor