[rafau]

1. Litraż i wymiary akwarium: 450L 150x50x60
2. Oświetlenie: 50W w power ledach, załączane automatycznie, 10h/dziennie. Obecnie skręcone prawie do minimum, byłoby za jasno dla pielęgnic.
3. Filtracja: Eheim 2250, JBL e1501, Aquael Turbo 1500.
4. Inny sprzęt: Eheim Jager 300W.
5. Parametry wody: temp. 25*C, pH ~7
6. Użyte dekoracje: Na dnie leży zwykły piasek, kilka korzeni tworzących kryjówki dla ryb, dwa płaskie kamienie, większe dębowe gałęzie, tymczasowo 2 sztuczne rośliny (dla płaskoboków, które się trą)
7. Obsada akwarium:
3x P. altum
2x H. temporalis
6x M. hypsauchen
2x Ancistrus sp.
2x M. thoracata (Kiryśnik czarnoplamy)
8. Rośliny: Płaskoboki pożarły wszystko, więc nie ma nic
9. Opis: Zbiornik działa od kwietnia 2012 (restart w październiku 2013 - wymiana podłoża). Wystrój ten sam od czasu restartu, ubyło roślin bo płaskoboki to istne kosiary a do spółki z Herosami z poprzedniej obsady zrobiły mi z roślin jesień średniowiecza .
Panami akwarium wydają się być Altumy, choć mam je dopiero od tygodnia, podobnie jak szmaragdowe. Płaskoboki zaś pływają nie wchodząc nikomu w drogę. Sztuczne rośliny wrzuciłem na czas letni, gdyż płaskie codziennie odstawiają tańce godowe i po 4 sztuki 'trzęsą się' nad tymi właśnie roślinami. Czy coś z tego będzie? Zobaczymy
Ryby dogadują się ze sobą, żaglowce preferują lewą część zbiornika, szmaragdowe prawą. Płaskie są dość żywe i można bywają we wszystkich częściach akwarium. Nie są przeganiane.
Szmaragdowe są świetne, raz przybierają barwę bordową, innym razem zieloną, jeszcze innym czekoladową (jankeska nazwa zatem uzasadniona).

A teraz dużo zdjęć   W sumie same ciasne kadry ale niebawem zrobię coś szerszego, by dać ogólny ogląd sprawy.