Najważniejsze. Wyeliminuj wszystkie potencjalne źródła stresu dla ryb/-y (przeanalizuj, co zmieniałaś w obszarze jej otoczenia, towarzystwa, diety itd.). Jeżeli masz je/ją krótko, porównaj warunki swoje do poprzednich - znajdź różnice, nawet te subtelne. To niekoniecznie musi być dziurawica (na odległość wszyscy upraszczamy). Witaminy (głównie C), regularne i częste podmiany wody o stosownych parametrach, wyższa temperatura (31 st. C), potężne napowietrzanie.
Chemia na samym końcu (jeśli to faktycznie dziurawica - tylko metronidazol i j.w.).
Chemia na samym końcu (jeśli to faktycznie dziurawica - tylko metronidazol i j.w.).
Pozdrawiam,
Darek
Darek