15-01-2012, 13:32 PM
Niestety kolejny mój skalar ma te same objawy Przez noc ten "pryszcz" powiększył się prawie dwukrotnie. Mam metronidazol, mogę zacząć leczenie natychmiast. Pytanie tylko jak? W baniaku jest sporo ryb, w tym 2 zbrojniki niebieskie. Cały baniak ma 250L, czyli musiałabym zużyć tonę leku ;/ Mam możliwość jedynie wyłowienia skalara i robienia mu kąpieli w wiadrze 10L. Z ręki niestety jeść nie chce, więc trudno by było dać mu lek w pokarmie. Co proponujecie?