14-01-2014, 15:25 PM
Do napisania tego postu skłoniła mnie dzisiejsza wizyta na składzie opału. Właściciel ma tam akwarium, na oko ~120-150 litrów max. Pływa w nim ziemiojad brazylijski, taki byczek conajmniej 30cm, 3 sumy rekinie niewiele mniejsze, dwa żaglowce po 18-20cm i na dokładke 4 guraminy złote wielkości dłoni. Na moją delikatną uwagę, że tego ziemiojada (nie wiedział o czym mówie) przydało by sie conajmniej w 300 litrach trzymać powiedział , że pływa tam już 3 lata i nic mu się nie dzieje... Normalnie ręce i płetwy mi opadły. Jako podłoże w tym akwarium jest ŁUPANY granit wielkości 5 złotówek a ziemek brał go do pyska po 2-3 szt. na raz i przenosił z jednego końca akwarium na drugi.