27-11-2013, 12:25 PM
Ja sama jestem bardzo zaskoczona, ale te nicienie były już w kompletnym bezruchu, więc ryby, takie martwe bądź sparaliżowane mogły poprostu wydalić. Tylko przy ruchu wody bezwładnie zawijały się. Jeden wystawał z kupy jaką zrobił zbrojnik w misce. Bardzo żałuję, że nie mam tego mikroskopu z kamerą usb, wtedy moglibyśmy prowadzić szersze dyskusje na ten temat
Ale w sumie największym dla mnie zaskoczeniem były te moje "wiciowce" (bo sama mam spore wątpliwości) w nicieniach. Nie znalazłam nigdzie informacji, żeby wiciowce pasożytowały na innych, większych pasożytach. Zawsze było mniemanie, że pracują w duecie. Oczywiście wszystko co widziałam porównywałam z książką i zdjęciami w internecie. Ale jak ktoś nie jest fachowcem, to se porównywać może, choćby do śmierci
Może któryś z tych składników tak podziałał na nicienie:
1-fenoksy-2-propanol - 400 mg
chlorek czterometylotioniny - 22 mg
winian 1-hydroksyetylo-2-metylo-5-nitroimidazolu - 1874 mg
w 20 % wodnym roztworze propandiolu-1,2
Fajnie, że chociaż jedną zarazę trochę lub w całości udało się przetrzebić.
Dokładnie W-2, tak jak piszesz, zostanę przy obserwacji i wzmacnianiu ryb, już dostały swój przydział wymęczenia kuracjami w tym życiu Dobrze, że ich cała ta akcja nie zestresowała jeszcze bardziej i nie wpłynęła na ich ogólną kondycję - skośne robią właśnie przygotowania do 6 tarła, może 7 już tracę rachubę
PS. Miks zrobiłam z 3 w miarę dorodnymi ząbkami na taką większą szklankę. Trochę czuć to wszystko czosnkiem, ale ryby pałaszują aż miło
Ale w sumie największym dla mnie zaskoczeniem były te moje "wiciowce" (bo sama mam spore wątpliwości) w nicieniach. Nie znalazłam nigdzie informacji, żeby wiciowce pasożytowały na innych, większych pasożytach. Zawsze było mniemanie, że pracują w duecie. Oczywiście wszystko co widziałam porównywałam z książką i zdjęciami w internecie. Ale jak ktoś nie jest fachowcem, to se porównywać może, choćby do śmierci
Może któryś z tych składników tak podziałał na nicienie:
1-fenoksy-2-propanol - 400 mg
chlorek czterometylotioniny - 22 mg
winian 1-hydroksyetylo-2-metylo-5-nitroimidazolu - 1874 mg
w 20 % wodnym roztworze propandiolu-1,2
Fajnie, że chociaż jedną zarazę trochę lub w całości udało się przetrzebić.
Dokładnie W-2, tak jak piszesz, zostanę przy obserwacji i wzmacnianiu ryb, już dostały swój przydział wymęczenia kuracjami w tym życiu Dobrze, że ich cała ta akcja nie zestresowała jeszcze bardziej i nie wpłynęła na ich ogólną kondycję - skośne robią właśnie przygotowania do 6 tarła, może 7 już tracę rachubę
PS. Miks zrobiłam z 3 w miarę dorodnymi ząbkami na taką większą szklankę. Trochę czuć to wszystko czosnkiem, ale ryby pałaszują aż miło