(08-08-2012, 21:35 PM)Killifish napisał(a): Ja jednak lubię wiedzieć co daje i nazwę producenta chciałbym znać, nawet w teście. Jeśli znana mi marka - a akurat, dostępne na Zachodzie znam dobrze, to opinię mogę wydać w minutę, jeśli nie... to znajdę ryby do testów, nawet kilkaset, zawsze jakieś młode są
Bywa tak, że producenci z Polski czy Czech sprzedają swoje pokarmy sygnowane marką jakiejś sieci, firmy zoologicznej itp w Niemczech itp nie podając nawet malutkimi literkami prawdziwego producenta...
A co do testu mrożonek to chętnie przystąpię ;-)