10-11-2012, 22:05 PM
No myślałem, że zawalenie powierzchni akwarium 10cm warstwą rogatka da radę, przepraszam myliłem się.
I nie zachowuje się jak zbity pies, lecz zostałem po prostu zaatakowany mimo tego, że w dzień odbierania ryb wspominałem o połączeniu ryb, ale jest tak jak mówisz "musztarda po obiedzie". Nie cofnę czasu. Jak bede miał problem z skompletowaniem Chroma, to z nich zrezygnuje.
Wyciągnąłem wnioski podczas wspuszczania Thomasów do zbiornika. 2 sztuki wpuściłem jednego dnia, drugą połowę drugiego dnia- gdy w akwarium było dużo rogatka. Pomogło, myslałem, że tutaj też pomoże...
Miałem widocznie wyjątkowo agresywne samice, bo nie dość, że goniły tak samców, że te wyskakiwały z akwarium, to jeszcze przez nie miałem straty w obsadzie.
I nie zachowuje się jak zbity pies, lecz zostałem po prostu zaatakowany mimo tego, że w dzień odbierania ryb wspominałem o połączeniu ryb, ale jest tak jak mówisz "musztarda po obiedzie". Nie cofnę czasu. Jak bede miał problem z skompletowaniem Chroma, to z nich zrezygnuje.
Wyciągnąłem wnioski podczas wspuszczania Thomasów do zbiornika. 2 sztuki wpuściłem jednego dnia, drugą połowę drugiego dnia- gdy w akwarium było dużo rogatka. Pomogło, myslałem, że tutaj też pomoże...
Miałem widocznie wyjątkowo agresywne samice, bo nie dość, że goniły tak samców, że te wyskakiwały z akwarium, to jeszcze przez nie miałem straty w obsadzie.
Pielęgnice moją pasją Nie ważne gdzie, nie ważne ile...