23-04-2024, 21:56 PM
(22-04-2024, 13:02 PM)dzikakuna napisał(a):(21-04-2024, 20:05 PM)HOLSON napisał(a): Działam od lat na zasadzie rozsądnego przerybienia tzn. bez nadmiernego ścisku jak się robi zbyt nerwowo to robie drobne roszady w szkłach i reaguje natychmiast. Wiem,że na forum nie znajdę wielu zwolenników takiej "poliyki" akwariowej ale u mnie to działa. Po latach mogę już nie skromnie powiedzieć,że mam w tej kwestii jakąś intuicję i udaje się odchować ryby w fajnej kondycji i właściwie bez strat.
Do "rozsądnego przerybienia" trzeba dojrzeć. Purystom akwarystycznym, którzy trzymali by jedną 10cm rypke w 200l wody wytrącę argument z ręki, że oczywiście nie chodzi tu o kiszenie wielu dużych ryb w przyciasnym zbiorniku.
Zwykle wystarczy, że ktoś raz straci z powodu agresji tarlaki jakiegoś gatunku który ma jako jedyny/ostatni w kraju i wtedy zmieni światopogląd
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"