• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [oddzielony] Jak ryby postrzegają kolory?

#21
(17-10-2022, 19:40 PM)filas napisał(a): niestety to Twój styl jak siedzisz po za zasięgiem ramion po drugiej stronie monitora

Po przeczytaniu czegoś takiego jako osoba inteligentna nie powinienem odpisywać, gdyż jest to zupełnie poniżej jakiegokolwiek poziomu, ale powiedzmy, że niech stracę... Jak to się mówi, gdy brakuje siły argumentu zostaje argument siły  [Obrazek: bezradny.gif]
 
Cytat:w realu byłeś całkiem sympatyczny

No cóż, może dlatego że ostatni raz widzieliśmy się zanim zacząłeś mnie obrzucać swoimi wymysłami, oczerniając mnie (przykładowo sugerując, że ryby które zawiozłem na WAC padły a później nie chciałem za nie oddać pieniędzy- gdzie to nawet nie moje ryby padły, oczywiście później temat porzuciłeś, gdy o tym napisałem, bez przeprosin  Wink
Cytat:drwiące teksty o dzieciach z podstawówki

Szczerze powiedziawszy pisząc swoją pierwszą wiadomość, na którą odpowiedziałeś, naprawdę uznałem, że nie trzeba pisać takich truizmów jak to, że istnieje coś takiego jak hipoteza upośledzenia/handicapu którą zauważamy u wielu zwierząt, nie tylko ryb... Nie mówiąc już o tym, że kolory ryb rafowych, czy ogólnie zwierząt rafowych nie powstały tylko z tego powodu, że "muszą być jak najbardziej kolorowe by przypodobać się samicy"... Czy mam przepraszać za to, że uznałem forumowiczów za osoby posiadające podstawową wiedzę ekologiczną do których nie muszę pisać tłumacząc wszystko od podstaw?
Cytat: "im bardziej brudna woda tym bardziej kolorowe samce"

Naprawdę jestem w ciężkim szoku, że ktoś mógł uznać, że chciałem opisać całą różnorodność barw pielęgnic JEDNYM zdaniem... Pisząc "Z tego powodu samce, bo to samice wybierają z kim się wytrą a z kim nie- dla nich to znacznie większy koszt energetyczny, są tak kolorowe- a im bardziej brudna woda tym bardziej kolorowe samce, żeby samice mogły je wypatrzeć." byłem pewny, że forumowicze zrozumieją, że chodzi mi o porównanie wewnątrz tego samego gatunku/blisko spokrewnionych gatunków lub wręcz gatunków kryptycznych- a czemu? Bo porównanie malawijskiego gatunku X z gatunkiem Y pochodzącym z Ameryki Południowej naprawdę nic nie znaczy i naprawdę nie wpadłbym na to, żeby to porównywać bo takim czymś bym się po prostu ośmieszył... Te ryby zamieszkują zupełnie inne nisze i miały zupełnie inne presje ewolucyjne... Możemy mówić o analogicznych "rozwiązaniach ewolucyjnych" w przypadku gatunków przykładowo z Tanganiki i Malawi gdzie te jeziora są pod wieloma względami podobne, nazywa się to konwergencja i jest spowodowana właśnie tym, że dane organizmy musiały pokonać analogiczne problemy na które trafiły podczas swojej ewolucji, dlatego też mamy bardzo wiele gatunków mających swój odpowiednik z identycznym wzorem ubarwienia (dla oka człowieka oczywiście) w drugim jeziorze. Inaczej jest w przypadku ryb z zupełnie innych środowisk...
Cytat:Dajesz przykład pielęgniczek z różnych wód, ale czy te wody nie mają również innej "jakości" i ilości pokarmu - kiedyś opisywał to Ruki w ezinie porównując te wody. Może to samo tyczy się wspomnianych meek? Czy procentowa ilość pokarmu wpływającego na wybarwienie w diecie tych samych gatunków ale z innych wód nie będzie miała wpływu na intensywność niektórych kolorów, zwłaszcza czerwonego?
Podobna sytuacja jest z głębokością, wiemy przecież, że im głębsze wody tym mniej kolorowe ryby w nich żyją. Bo to jest podobnie jak w przypadku wód mętnych - po co "uzbrajać" się w kolory skoro tego nie widać i przestaje to być kartą przetargową w zdobywaniu samicy?

Kolejne pokolenia w niewoli ryb z "brzydkich" populacji CW są dalej brzydsze (choć często ładniejsze od dzikich ryb- między innymi z powodu bogactwa pokarmu w niewoli), niż kolejne pokolenia ryb w niewoli z populacji "kolorowych" z WW... Nie jest to tylko przykład pielęgniczek, ale praktycznie każdego gatunku/kompleksu gatunków kryptycznych pielęgnic występującego w więcej niż jednym typie wód... 
Cytat:Biada tym, co postrzegają kolorystykę ryb wyłącznie w perspektywie ludzkich oczu. Wink 

Ruki, przecież napisałem w swoim poście: "tak jak wiele ryb "widzi trochę inaczej", tzn. w grę wchodzą dodatkowe długości fali światła, tak generalnie podsumować można, że pielęgnice widzą kolory" Wink. To temat tak rozległy (między innymi z powodu ostatnich odkryć w kontekście gatunków kryptycznych i tego, że ryby jednak potrafią doskonale odnajdywać partnera pasującego do siebie genomem), że nie chciałem tego poruszać i pisać posta-kobyły.
Cytat: oczojebnych neonkach

Tu wchodzi w grę kolejna zależność, czyli to, że neony pływają w ławicy. To analogiczna sytuacja jak z zebrami- zebry mają paski (a dokładniej, białe paski bo już udało się to naukowo udowodnić Big Grin), bo poszczególne osobniki "zlewają" się w oczach drapieżnika podczas pościgu. Przykłady czemu czasami zupełnie bezbronne zwierzęta są oczojebne można mnożyć, może to być między innymi zasługa mimikry batezjańskiej- nie ma co tutaj w to wchodzić.

Widząc to:
Cytat:Zazwyczaj kieruję się logiką i własnym rozsądkiem analizując co widzę ale czasami też czytam mądrzejszych ale mniej bezczelnych!!!
oraz to:
Cytat:Ruki - jeżeli jest podejrzenie (na razie Twoje) 
a zwłaszcza to:
Cytat:LOGIKA nawet mówi sama za siebie

Naprawdę ciężko skomentować inaczej niż takim memem...
   

Czemu podważasz słowa Rukiego będącego ichtiologiem, który bazowo będzie miał więcej wiedzy w swojej wąskiej dziedzinie specjalizacji niż ktoś bez takiej kierunkowej edukacji? Czy myślisz że taki Ruki kłamałby publicznie i ośmieszał siebie oraz swój dyplom?

Żeby pokazać, że to nie jest żadna wiedza tajemna tylko dla wybranych wrzucam 3 zdjęcia z serialu dokumentalnego "Życie w kolorze" (przepraszam za jakość, nie chce mi się kombinować z obejściem blokady robienia screenów na netflixie):
   
   
   

Co do tego
Cytat:https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/article...e/fig0025/

Nie wiem jak to napisać, żebyś nie uznał tego znowu za jakąś próbę ośmieszenia, ale korelacja naprawdę nie znaczy przyczynowości... Może otaczam się takimi ludźmi, że żyję w pewnej bańce informacyjnej, ale jestem w szoku że coś takiego trzeba pisać- świat nie jest czarno-biały i nie wszystko da się wytłumaczyć pierwszym "logicznym" skojarzeniem, naprawdę ludzkość przeszła przez tysiące sytuacji gdzie okazywało się, że to co wyglądało na proste równanie 2+2=4 wcale takie nie było i wynikiem ostatecznie nie było 4, ale 5 po uwzględnieniu czasami setek innych danych których nie widać na pierwszy rzut oka...

Dodatkowo ten przykład nie jest zbyt dobry z bardzo prostego powodu- pielęgnice z Wiktorii posiadają atrapy jajowe, warto poczytać o tym czemu ewolucyjnie one powstały i jaką rolę mają w ekologii rozrodu...
Nie mówiąc już o tym, że to co obecnie się dzieje, czyli hybrydyzacje z powodu eutrofizacji jeziora, co skutkuje bardziej mętną wodą, też mają związek z tym co pisałem- ryby dostosowały "wyraźność" swoich cech, służących do identyfikacji samców przez samice i w drugą stronę, oraz imponowania samicom przez samce do danej klarowności wody i gdy ta klarowność wody została zachwiana zaczynają się problemy... Abstrahując oczywiście już od tego, że nawet jakby nie było tak jak napisałem wcześniej to dalej wrzucenie jednego przykładu zupełnie nic nie znaczy- i tu ponownie jestem w szoku, że coś takiego trzeba pisać...

Kończąc posta odniosę się do tego:
Cytat:A ja myślałem, że padnie jedyna słuszna odpowiedź, że mają taki kolor jak ceramika i będzie po dyskusji

Dostałem kolejny dowód na to, że nie ma co liczyć na próbę poważnej dyskusji w publicznym gronie, a wszelkie trudniejsze tematy najlepiej skwitować żartem nie wchodząc w szczegóły. Nie dziwię się, że istnieje tak mało naukowców-akwarystów, albo ludzi nawet bez żadnego wykształcenia kierunkowego ale za to z ogromną wiedzą i doświadczeniem (bo i poznałem ludzi z dyplomem którzy piszą i mówią takie rzeczy, że aż głowa boli), którzy aktywnie i często udzielają się na forach lub grupach facebookowych- z biegiem lat zaczynam coraz lepiej rozumieć dlaczego. Dlatego też najciekawsze dyskusje od paru lat prowadziłem z ludźmi prywatnie- i nie sądzę żeby się to zmieniło, bo po co przekrzykiwać się z ludźmi którzy "wiedzą lepiej"...
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Wiadomości w tym wątku
[oddzielony] Jak ryby postrzegają kolory? - przez Goran - 16-10-2022, 23:24 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Papja - 17-10-2022, 10:22 AM
RE: Pterophyllum scalare - przez filas - 17-10-2022, 15:20 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Papja - 17-10-2022, 15:35 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez piotrK - 17-10-2022, 16:19 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez filas - 17-10-2022, 19:40 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez filas - 17-10-2022, 20:06 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Ruki - 17-10-2022, 20:24 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez filas - 17-10-2022, 20:34 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Ruki - 17-10-2022, 21:04 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Goran - 17-10-2022, 21:20 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez filas - 17-10-2022, 21:41 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Ruki - 17-10-2022, 21:42 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Goran - 17-10-2022, 21:58 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Ruki - 17-10-2022, 21:59 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez filas - 17-10-2022, 22:03 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Ruki - 17-10-2022, 22:05 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez filas - 17-10-2022, 22:22 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Ruki - 17-10-2022, 22:24 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez filas - 17-10-2022, 22:29 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Papja - 17-10-2022, 22:30 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez filas - 17-10-2022, 22:35 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Ruki - 17-10-2022, 22:37 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez Papja - 17-10-2022, 22:43 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez filas - 18-10-2022, 06:57 AM
RE: Pterophyllum scalare - przez Papja - 18-10-2022, 19:50 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez darianus - 18-10-2022, 21:28 PM
RE: Pterophyllum scalare - przez darianus - 18-10-2022, 08:44 AM
RE: Pterophyllum scalare - przez Goran - 18-10-2022, 17:17 PM

Skocz do:


Browsing: 1 gości